26 kwietnia 2014 r. - Sobota w Oktawie
Wielkanocy
Powstanie z martwych Jezusa jest wielkim zobowiązaniem dla
wszystkich wierzących w Chrystusa, by prawdy o zmartwychwstaniu nie
trzymać tylko dla siebie i swojego najbliższego, zaufanego otoczenia.
Przeciwnie - trzeba się tą prawdą dzielić jak najobficiej. "Idźcie
na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!" (Mk 16,15)
- w tym zdaniu najmocniejszy akcent spoczywa na słowach "cały" i
"wszelkiemu".
25 kwietnia 2014 r. - Piątek w Oktawie
Wielkanocy
Zachwycające w Jezusie Zmartwychwstałym jest między innymi to,
że nie czyni On wyrzutów apostołom z powodu ich niedowiarstwa,
rezygnacji czy zwątpienia. Cierpliwie tłumaczy i pełnymi miłości
drobnymi gestami (rozpalenie ogniska, upieczenie chleba i ryb, pomoc w
połowie) ukazuje prawdziwość zmartwychwstania. Bo prawdziwej miłości
nawet śmierć krzyżowa nie jest w stanie pokonać.
24 kwietnia 2014 r. - Czwartek w Oktawie
Wielkanocy
Trzeci dzień z kolei fragment Ewangelii (Łk 24,35-48)
ukazuje Jezusa, który przekonuje swoich uczniów, że zmartwychwstał, a
oni nie mogą uwierzyć, że to rzeczywiście On stoi przed nimi. Za każdym
razem zaczynają wierzyć dopiero wtedy, gdy odczuwają bliskość i miłość
swojego Mistrza - tym razem poprzez pozwolenie na to, by Go dotknęli i
przekonali się, że nie jest duchem.
Jeśli zależy nam na dojrzałej więzi z Jezusem, trzeba podejść do Niego
jak najbliżej, dotknąć Go i odczuć prawdziwą
miłość.
23 kwietnia 2014 r. - Środa w Oktawie
Wielkanocy
Wczoraj płacząca Maria Magdalena, dziś zawiedzeni uczniowie
zmierzający do Emaus. W którym momencie rozpoznają Jezusa? Maria
Magdalena - gdy słyszy swoje imię. Uczniowie - gdy otrzymują od Jezusa
chleb.
W jednym i drugim przypadku to miłość okazana przez Boga otwiera
ludziom oczy na poznanie prawdy o zmartwychwstaniu.
22 kwietnia 2014 r. - Wtorek w Oktawie
Wielkanocy
Łzy płynące z oczu Marii Magdaleny nie pozwoliły jej rozpoznać
Jezusa. Dopiero gdy On zwrócił się do niej po imieniu "Mario",
dostrzegła w Nim Nauczyciela ("Rabbuni") i pobiegła do apostołów
z radosną wieścią o zmartwychwstaniu (J
20,11-18).
Jak dobrze, że mamy takiego Boga, który dostrzega nas osobiście w całej
masie ludzi i zwraca się do nas po imieniu.
21 kwietnia 2014 r. - Poniedziałek Wielkanocny
Jezus staje na drodze kobiet idących z bojaźnią i wielką
radością od pustego grobu i mówi do nich: "Nie bójcie się" (Mt
28,8-15).
U nas też radość ze zmartwychwstania miesza się z lękiem przed ludźmi,
wobec których powinniśmy świadczyć o Jezusie i Jego miłości. Dlatego
Chrystus pragnie stanąć także na naszej drodze i usunąć nasz strach.
Bardzo wymownym momentem stanięcia twarzą w twarz z Jezusem jest czas
przyjmowania przez nas Komunii Świętej. Nasze "Amen" to inaczej
"Panie Jezu, z Tobą już się nie boję".
20 kwietnia 2014 r. - Wielkanoc
Ewangelia z uroczystości wielkanocnej (J 20,1-9)
podkreśla, że Maria Magdalena i Apostoł Jan, dowiedziawszy się o pustym
grobie Jezusa, z wielkim pośpiechem biegną, by przekonać siebie i innych
o cudzie zmartwychwstania.
Tak powinno być też z nami. Po wielkopostnym wyciszeniu trzeba nabrać
mocy, by z ogromnym entuzjazmem i zapałem głosić światu Chrystusa
Zmartwychwstałego. Nasze świadectwo wiary koniecznie musi teraz nabrać
rozpędu.
Może dlatego jednym z symboli wielkanocnych jest zając?
|
|