9 sierpnia 2014 r. - Sobota - Święto św. Teresy
Benedykty od Krzyża (Edyty Stein)
Z wykładu św. Teresy Benedykty od Krzyża:
"Słowa <<Bądź wola Twoja>> powinny stać się dla chrześcijanina normą
życia, powinny regulować bieg dnia od rana do wieczora, być ciągle
główną naszą myślą. Wszystkie inne troski Bóg przejmie na siebie, nam
do końca życia pozostanie ta jedna, gdyż nigdy nie możemy być pewni, że
zawsze znajdujemy się na drodze, która wiedzie ku Niemu."
8 sierpnia 2014 r. - Piątek - Wspomnienie
św. Dominika
Z Dziejów Zakonu Kaznodziejskiego:
"Wyróżniała go niezachwiana równowaga ducha z wyjątkiem chwil, kiedy
ogarniało go współczucie i miłosierdzie.
Ponieważ zaś radosne serce wyraża się w pogodzie oblicza, dlatego pełna
pokoju wewnętrzna postawa objawiała się na zewnątrz w serdeczności
i wesołości spojrzenia."
Imię "Dominik" oznacza po łacinie "Należący do Pana, Pański".
Prawdziwie Boży człowiek to ktoś, kto jest współczujący i miłosierny,
serdeczny i wesoło patrzący na świat.
7 sierpnia
2014 r. - Czwartek XVIII Tygodnia Zwykłego
Dlaczego Jezus "surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie
mówili, że On jest Mesjaszem"? (Mt 16,20) Może chodziło o to, by
każdy człowiek, który spotkał Jezusa, sam podjął wysiłek poznania Go i sam
zdecydował o pójściu za Nim.
Wiarę często dziedziczymy po rodzicach, często inni próbują nas do niej
namawiać. Ale najcenniejsza wiara to ta, która wynika z naszych
własnych przemyśleń i wolnej decyzji.
6 sierpnia 2014 r. - Środa - Święto Przemienienia
Pańskiego
Dużo łatwiej jest iść w dół niż pod górę. Ale Jezus proponuje
apostołom Piotrowi, Jakubowi i Janowi, a przez
nich także nam wyprawę w górę - "zaprowadził ich na górę wysoką,
osobno" (Mt 17,1).
Bóg zawsze proponuje nam to, co wzniosłe, co służy dobru naszemu i
ludzi wokół nas żyjących. Warto Mu zaufać i pójść za Nim - z nadzieją,
że na końcu drogi zobaczymy Zbawiciela i Jego twarz jaśniejącą jak
słońce.
5 sierpnia 2014 r. - Wtorek XVIII Tygodnia
Zwykłego
"Zostawcie ich" (Mt 15,1-2.10-14) - powiedział Jezus do
swoich uczniów o faryzeuszach, których serca były całkowicie zamknięte
na działanie Bożej łaski. Czy to znaczy, że Bogu na nich przestało
zależeć?. Z pewnością nie! Ale Bóg zawsze szanuje wolność wyboru
człowieka, więc jeśli człowiek świadomie i dobrowolnie odrzuca Go, to
Bóg - z bólem - musi to uszanować.
Oby to nigdy nas nie dotknęło.
4 sierpnia 2014 r. - Poniedziałek - Wspomnienie
św. Jana Vianneya
Św. Jan Vianney o modlitwie:
"Modlitwa sprawia, iż czas mija tak szybko i tak przyjemnie, że
nawet nie zauważa się jego trwania. Posłuchajcie: Kiedy byłem
proboszczem w Bresse, zdarzyło się, iż prawie wszyscy okoliczni
proboszczowie zachorowali. Pokonywałem wówczas pieszo duże odległości,
modląc się stale do Boga, i zapewniam was, wcale mi się nie dłużyło.
Są tacy, którzy jak ryby w falach całkowicie zatapiają się w modlitwie.
Dzieje się tak dlatego, że całym sercem są oddani Bogu. W ich sercu nie
ma rozdwojenia. O, jakże miłuję te szlachetne dusze! My natomiast, ileż
to razy przychodzimy do kościoła nie wiedząc, jak się zachować ani o co
prosić? Kiedy idziemy do kogoś, wiemy dobrze, po co idziemy. Co więcej,
są tacy, którzy zdają się mówić do Pana: <<Powiem kilka słów, żeby mieć
już spokój>>. Myślę często, że gdy przychodzimy, aby pokłonić się Panu,
otrzymamy wszystko, czego pragniemy, jeśli tylko poprosimy z żywą wiarą
i czystym sercem."
3 sierpnia 2014 r. - XVIII Niedziela Zwykła
Kiedyś bp Adam Lepa, rozważając fragment Ewangelii o cudownym
rozmnożeniu chleba (Mt 14,13-21), powiedział bardzo ciekawą
myśl, że trzeba nam modlić się intensywnie o cud pomnożenia czasu. Idąc
dalej - trzeba nam cudu pomnożenia wzajemnego zaufania, przyjaźni,
cierpliwości, optymizmu, dobroci, pokoju na świecie.
Jeśli to wszystko wydaje się nieosiągalne i abstrakcyjne, to warto
pamiętać, że Jezus nakarmił tłumy zaledwie pięcioma chlebami i dwoma
rybami, a dla wszystkich starczyło i nikt nie odszedł głodny. Z Bogiem
wszystko jest możliwe.
|
|