© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

4 lipca 2015 r. - Sobota XIII Tygodnia Zwykłego
Obecność Jezusa powinna być dla człowieka źródłem radości, a Jego nieobecność - źródłem smutku (Mt 9,14-17). Obecność lub nieobecność Boga to nie Jego wybór, bo Bóg zawsze jest obecny - Jego imię brzmi JAHWE, czyli "Jestem obecny". To człowiek czasem (często) opuszcza Boga, a potem narzeka "Bóg mnie opuścił".

3 lipca 2015 r. - Piątek - Święto św. Tomasza Apostoła
Tzw. "niewierny" Tomasz (J 20,24-29) jest obrazem każdego z nas. My również potrzebujemy dotknąć Jezusa, by w Niego uwierzyć. Oczywiście ideałem byłoby wierzyć wznosząc się na wyżyny ducha, ale skoro Bóg dał nam ciało, to może dopuszcza wiarę budowaną przez fizyczne gesty, np. dotyk.

2 lipca 2015 r. - Czwartek XIII Tygodnia Zwykłego
Jezus pyta: "Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź!". Ludzie dużo mówią, bo łatwo jest mówić. Ale każde słowo trzeba potwierdzić czynem. Jak Jezus uzdrawiający paralityka i odpuszczający mu grzechy (Mt 9,1-8).

1 lipca 2015 r. - Środa XIII Tygodnia Zwykłego
Ewangelia opisuje wydarzenie uwolnienia dwóch Gadareńczyków, nazywając ich "bardzo dzikimi" (Mt 8,28-34). Warto jednak pomyśleć, kto bardziej jest dziki - czy dwaj opętani, którzy po spotkaniu Jezusa odwrócili się od zła, czy też ich sąsiedzi, którzy "prosili Jezusa, by odszedł z ich granic".

30 czerwca 2015 r. - Wtorek XIII Tygodnia Zwykłego
Zawołanie "Jezu, ratuj" (Mt 8,23-27) to modlitwa o niezwykłej skuteczności. Jezus natychmiast staje w naszej obronie przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Ważne jednak, by nie ograniczać naszego kontaktu z Bogiem wyłącznie do wołania o ratunek.

29 czerwca 2015 r. - Uroczystość Św. Apostołów Piotra i Pawła
Jeśli ktoś chce być uczniem Jezusa, musi być gotów iść drogą swojego Mistrza, także wtedy, gdy ta droga wiedzie przez cierpienie. Piotr i Paweł, a także bardzo wielu bardziej lub mniej znanych świętych, przeszli drogę męczeństwa, naśladując Jezusa. Do zbawienia nie ma innej drogi jak krzyż. Trzeba jednak pamiętać, że to nie krzyż jest celem drogi, lecz niebo. Więc nawet jeśli czasem chrześcijanie bywają smutni (bo życie ciężkie, bo prześladowania itp.), to u kresu drogi czeka radość i szczęście niewyobrażalnie wielkie.

28 czerwca 2015 r. - XIII Niedziela Zwykła
Parafrazując słowa św. Ireneusza - dzisiejszego patrona - można powiedzieć, że najwspanialszą szatą, w którą ubiera się Bóg, jest żyjący człowiek. Trzeba zrobić wszystko, by każdy, kto się nas - szaty Boga - dotknie, odchodził uzdrowiony, jak kobieta z dzisiejszej Ewangelii, która dotknęła płaszcza Jezusa i odeszła zdrowa (Mk 5,21-43).