© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

8 sierpnia 2015 r. - Sobota XVIII Tygodnia Zwykłego
Wyrzucając złego ducha z człowieka opętanego, Jezus był stanowczy i surowy (Mt 17,14-20). Warto zapamiętać i nauczyć się od Niego bezkompromisowości wobec zła, ale jednocześnie dobroci i cierpliwości wobec ludzi, nawet tych opętanych. Zero tolerancji dla szatana, maksimum wyrozumiałości dla człowieka.

7 sierpnia 2015 r. - Piątek XVIII Tygodnia Zwykłego
Jaka jest wartość ludzkiej duszy? Komu i za jaką cenę można ją "sprzedać"? Jezus uczy, że wartość duszy człowieka jest tak wielka, iż tylko Boga stać na jej "wykupienie" (Mt 16,24-28). Zresztą Bóg już to zrobił 2000 lat temu na krzyżu.

6 sierpnia 2015 r. - Czwartek - Przemienienie Pańskie
Każdy, kto lubi spędzać wakacje w górach, wie, że wspinaczka wysokogórska wymaga niemałego wysiłku. Jezus zabrał Piotra, Jakuba i Jana na wysoką górę, by tam ukazać im pełną prawdę o sobie (Mk 9,2-10). Poznanie prawdy zawsze wymaga wielkiego wysiłku, ale warto go podejmować.

5 sierpnia 2015 r. - Środa XVIII Tygodnia Zwykłego
Kilka razy na kartach Ewangelii można znaleźć opisane sytuacje, kiedy Jezus zachwyca się wiarą człowieka. Warto zwrócić uwagę, że ci ludzie to nie apostołowie ani prawowierni żydzi, tylko wyznawcy innych religii lub obcokrajowcy, np. kobieta kananejska (Mt 15,21-28).
Wszystkim "świętszym od papieża" chrześcijanom przyda się taka lekcja pokory.

4 sierpnia 2015 r. - Wtorek XVIII Tygodnia Zwykłego
Nawet tak wielki święty jak apostoł Piotr bez pomocy Jezusa nie jest w stanie żyć. Z Jezusem jednak wszystko jest możliwe, nawet chodzenie po wodzie (Mt 14,22-36).
"Jezu, ratuj"
- to modlitwa, którą warto nauczyć się na pamięć, bo w życiu często będzie nam potrzebna.

3 sierpnia 2015 r. - Poniedziałek XVIII Tygodnia Zwykłego
Kiedy Jezus cudownie pomnożył chleb i ryby, nie czynił pokarmu z niczego, ale wykorzystał pięć chlebów i dwie ryby (Mt 14, 13-21). To znak, że w każdym cudzie Bóg oczekuje naszego zaangażowania, nawet choćby najmniejszego.

2 sierpnia 2015 r. - XVIII Niedziela Zwykła
Ewangelia ukazuje Jezusa jako kogoś, kto może zaspokoić wszystkie nasze potrzeby. Sam Jezus mówi: "Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął"  (J 6,35). By jednak Jezus spełnił nasze życzenia, musimy do Niego przyjść jako pokorni słudzy, a nie wydający polecenia władcy. Bóg działa, ale nie na rozkaz, tylko z miłości.