© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

10 października 2015 r. - Sobota XXVII Tygodnia Zwykłego
"Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. (...) Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je" (Łk 11,27-28).
Połączenie powyższych zdań może wiele wnieść w rozwój naszej duchowości. Słuchanie Słowa Bożego jest człowiekowi potrzebne jak mleko matki niemowlęciu. Bez niego nie ma pełnego rozwoju. Dlatego trzeba przylgnąć do Boga jak dziecko do mamy i karmić się Słowem Bożym.

9 października 2015 r. - Piątek XXVII Tygodnia Zwykłego
Z pewnością bardzo źle musiał czuć się Jezus, gdy został oskarżony o pakt z diabłem (Łk 11,15-26). Nie ma chyba gorszej obelgi, jak kogoś czyniącego dobro i tylko dobro posądzić o złe intencje. Mówiącemu prawdę zarzucić, że kłamie. Bezinteresownie pomagającego oskarżyć o prowadzenie brudnych interesów. Pierwszym odruchem w takiej sytuacji jest chęć przerwania czynienia dobra i pójście tam, gdzie będzie lepsza atmosfera i większa życzliwość. Na szczęście dla nas Jezus tego nie zrobił - pozostał wierny ludziom mimo ludzkiej niewdzięczności.

8 października 2015 r. - Czwartek XXVII Tygodnia Zwykłego
Jezus uczy, że w czynieniu dobra trzeba być pozytywnie natrętnym (Łk 11,5-13). Natrętnym - czyli wytrwałym. Choćby wszystko sprzysięgło się przeciwko nam, choćby ludzie rzucali nam pod nogi ogromne kłody, choćby wydawało się, że nawet Bóg jest nam przeciwny - nie wolno rezygnować, jeśli jesteśmy przekonani, że to, co czynimy, jest dobre.

7 października 2015 r. - Środa - Wspomnienie Matki Boskiej Różańcowej
Dlaczego różaniec jest modlitwą bliską sercom tak wielu ludzi? Na czym polega jego fenomen?
Chyba chodzi o to, że różaniec jest jak życie. Jest w nim miejsce na radość i na ból, jest miejsce na zwykłą codzienność i na chwałę nieba. Drugim argumentem jest to, że różaniec jest modlitwą uporządkowaną, mającą swój rytm. A nam, żyjącym w chaosie codzienności, takiego uporządkowania bardzo brakuje.

6 października 2015 r. - Wtorek XXVII Tygodnia Zwykłego
Wizyta Jezusa w domu Marty i Marii (Łk 10,38-42) jest okazją do tego, by zrozumieć katolickość, czyli powszechność Kościoła. Przy Jezusie jest miejsce dla wszystkich, dla przeróżnych typów pobożności. Odnajdują się przy Nim ludzie czynu i ludzie medytacji. Trzeba jednak pracować nad tym, byśmy i my wzajemnie się akceptowali, skoro Jezus akceptuje naszą różnorodność.

5 października 2015 r. - Poniedziałek - Uroczystość św. Faustyny, Patronki Łodzi
Św. Faustyna jest nazywana Apostołką Bożego Miłosierdzia, ale tak naprawdę to powinien być tytuł wszystkich chrześcijan, którzy poważnie traktują swoją więź z Jezusem. Nie można mieć Boga w sercu i jednocześnie mieć to serce zamknięte na ludzi potrzebujących przebaczenia i pomocy. Sam Jezus uczył, że przykazania miłości Boga i bliźniego są nierozdzielne.

4 października 2015 r. - XXVII Niedziela Zwykła
Nauczając o trudnym problemie nierozerwalności małżeństwa (Mk 10,2-16), Jezus posługuje się pojęciem "zatwardziałość serca". Kilka chwil później stawia dziecko za przykład do naśladowania i mówi: "Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego".
Rzeczywiście - my, dorośli, czasem pozwalamy sobie, by nasze serca powoli przemieniały się w kamienie, by były coraz bardziej twarde i zimne. Jedynym ratunkiem jest trwanie w postawie dziecka Bożego. Błogosławieni ci, którzy mają dzieci w swoim otoczeniu, bo na co dzień mają dobrą "przypominajkę".