1 stycznia 2016 r. - Nowy Rok - Uroczystość
Świętej Bożej Rodzicielki Maryi
Niedawno rozpoczął się Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. Może warto w dniu
1 stycznia podjąć postanowienie noworoczne, że nauczymy się Koronki do
Miłosierdzia Bożego i będziemy ją często praktykować. Koronka to
modlitwa, której tekst podyktował sam Jezus św. Faustynie, więc można
przypuszczać, że słowa te są miłe Jego sercu. Warto regularnie wzywać
miłosierdzia Bożego, wszak imię JEZUS, które nadano Dziecięciu ósmego
dnia po narodzeniu (Łk 2,16,21), oznacza BÓG ZBAWIA.
Koronka to modlitwa idealna zwłaszcza dla mężczyzn z dwóch powodów:
1) jest krótka i treściwa,
2) ma wielką siłę rażenia w walce ze złym duchem, a każdy prawdziwy
mężczyzna jest wojownikiem.
31 grudnia
2015 r. - Czwartek w Oktawie Bożego Narodzenia.
Skoro Jezus jest Słowem (J 1,1), to warto zadbać o wszystkie
nasze słowa, jakie wypowiadamy. Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem, jest
Światłem, jest Miłością, więc nasze słowa też powinny być dla nas i dla
innych ludzi drogą, prawdą, życiem, światłem i miłością. Św. Paweł
tłumaczył to w ten sposób: "Niech nie wychodzi z waszych ust żadna
mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by
wyświadczała dobro słuchającym" (Ef 4,29).
Warto podjąć takie postanowienie na kolejny Nowy Rok.
30 grudnia
2015 r. - Środa w Oktawie Bożego Narodzenia.
Kiedy Maryja i Józef przynieśli małego Jezusa do świątyni w
Jerozolimie, była tam prorokini Anna, która "służyła Bogu w postach i
modlitwach dniem i nocą" (Łk 2,36-40). Trzydzieści lat później Jezus
nauczał, że najgroźniejsze złe duchy można usunąć z ludzkiego serca
wyłącznie modlitwą i postem (Mt 17,21). Tacy ludzie, najczęściej
w starszym wieku, którzy naprawdę dużo i szczerze
się modlą, są wielkim skarbem dla wspólnoty Kościoła.
29 grudnia
2015 r. - Wtorek w Oktawie Bożego Narodzenia.
To, co pierworodne, jest najczęściej dla człowieka najcenniejsze.
Pierwsza wypłata, pierwsze uczucia, pierwsze dziecko. Dlatego zapis w
Prawie Bożym o oddaniu Bogu tego, co pierworodne, oznacza ofiarowanie
Mu, tego, co najcenniejsze. Bóg na to zasługuje, by dawać Mu największe
ofiary, a nie ochłapy i resztki. Na szczęście Bóg co prawda przyjmuje
nasze dary, ale zawsze zwraca nam je wielokrotnie obfitsze. Maryja i
Józef oddali Bogu Jezusa - niemowlę, ale otrzymali z powrotem, a wraz
z nimi cała ludzkość, Jezusa - Mesjasza (Łk 2,22-35).
28 grudnia
2015 r. - Poniedziałek - Święto św. Młodzianków
W komentarzach do święta św. Młodzianków można spotkać myśl, że te
dzieci zabite z rozkazu Heroda (Mt 2,13-18) nie umiały jeszcze
mówić, ale teraz w niebie wyśpiewują najpiękniejsze hymny na cześć Boga.
Tak samo stanie się z nami - niebo będzie wypełnieniem wszystkich
naszych braków. Bo żeby dostać sie do nieba, nie trzeba być chodzącym
ideałem, ale trzeba każdą swoją pustkę oddać Jezusowi, każdy brak złożyć
w Jego ręce.
27 grudnia
2015 r. - Niedziela Świętej Rodziny
Co to znaczy, że rodzina jest święta? Odpowiedzi na to pytanie
udziela nam Święta Rodzina Jezusa, Maryi i Józefa (Łk 2,41-52).
Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia, że świętość to absolutna
bezgrzeszność. Gdyby tak było, to nikt nie miałby na nią szansy. Nawet
największym świętym, nawet Świętej Rodzinie zdarzyło się zgubienie
Jezusa. Bo świętość to ciągłe poszukiwanie Jezusa na pokręconych i
wyboistych ścieżkach naszego życia.
26 grudnia
2015 r. - Sobota - Święto św. Szczepana
Najcenniejszym darem, jaki możemy ofiarować Jezusowi, idąc do
Betlejem, jest nasze życie. Uczynił to między innymi św. Szczepan, który
ani chwili nie wahał się, czy warto ginąć za Jezusa.
Bóg oczywiście nie chce, byśmy wszyscy byli męczennikami, ale pragnie
naszego życia dla Niego w zwykłej szarej
rzeczywistości. Wtedy nagle się okazuje, że szara rzeczywistość zmienia
się w bajecznie kolorową.
25 grudnia
2015 r. - Piątek - Boże Narodzenie
W okresie poprzedzającym święta i w samo Boże Narodzenie
czterokrotnie można było usłyszeć w liturgii
Słowo Boże wzywające do zerwania z lękiem: "Nie bój się,
Zachariaszu", "Nie bój się, Maryjo", "Nie bój się,
Józefie" i "Nie bójcie się, pasterze".
Kiedy Jezus się rodzi, trzeba przestać się bać. Trzeba odważnie
wyruszyć do Betlejem i stanąć przy Jezusie. Trzeba mieć odwagę otworzyć
dla Niego swoje serce, a wtedy stanie się ono bramą miłosierdzia.
|
|