9 kwietnia 2016 r. - Sobota
Słynny reżyser Alfred Hitchcock powiedział kiedyś, że w dobrym
filmie grozy akcja zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie ma
nieprzerwanie rosnąć.
Kiedy Jezus cudownie pomnożył chleb dla głodnych, wydawało się, że już
nic większego uczynić nie może. Ale On po kilku godzinach chodził po
wodzie i uciszał burzę na jeziorze. Nieco później łódź, w której
płynęli apostołowie, w niewytłumaczalny sposób nagle znalazła się przy
brzegu (J 6,16-21).
My też doświadczyliśmy od Jezusa wielu łask, ale to jeszcze nic w
porównaniu z niespodziankami, jakie na nas czekają w przyszłości, na
ziemi i w niebie.
8 kwietnia 2016 r. - Piątek
Nie wiemy dokładnie, jak wiele osób Jezus nakarmił cudownie
pomnożonymi pięcioma chlebami i dwoma rybami.
Wiemy, że było tam pięć tysięcy mężczyzn, a prawie każdy miał pod opieką
swoją rodzinę (J 6,1-15). Warto pamiętać, że każde dobro, jeśli
jest czynione z miłości, ma zdolność cudownego pomnażania.
7 kwietnia 2016 r. - Czwartek
"Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże" (J 3,34)
- to zdanie Jezus wypowiedział o sobie samym, by przekonać Nikodema do
prawdziwości i Boskiego pochodzenia swojej nauki.
Warto jednak te słowa odnieść także do siebie jako wskazówkę, by każde
nasze słowo było słowem Boga, to znaczy by nasze słowa zawsze były pełne
miłości, prawdy, dobroci, miłosierdzia. By nasze słowa budowały, nie
niszczyły. By łączyły, nie dzieliły. By pocieszały, nie zasmucały.
6 kwietnia 2016 r. - Środa
W Piśmie Świętym jest kilka zdań, które można byłoby nazwać
streszczeniem całej Biblii. Jednym z nich są
słowa Jezusa: "Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna
Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma
życie wieczne" (J 3,16). Słowa te powiedział Jezus do Nikodema, gdy
ten przyszedł do Niego w środku nocy, w ukryciu.
Dlaczego nocą? Dlaczego w ukryciu? Czasem tak jest, że najważniejsze
słowa Bóg mówi do nas w absolutnej ciszy, kiedy
nie ma zgiełku dnia, kiedy milkną rozmowy, gdy nic nas nie rozprasza,
gdy możemy być z Nim twarzą w twarz. Warto zadbać o to, byśmy choć przez
chwilę codziennie pobyli sam na sam z Jezusem.
5 kwietnia 2016 r. - Wtorek
Słowa Jezusa wypowiedziane do Nikodema: "Trzeba wam się
powtórnie narodzić" (J 3,7) można odczytać jako zachętę do trwania w
postawie dziecięctwa Bożego. Dla małego dziecka, które dopiero co się
narodziło, rodzice są całym jego światem. Oni są gwarancją
bezpieczeństwa, od nich zależy jego los, oni są najmądrzejsi, oni
wszystko mogą i wszystko potrafią. Narodzić się powtórnie to podobną
postawę dziecięcej ufności przyjąć wobec Boga.
4 kwietnia 2016 r. - Uroczystość Zwiastowania
Pańskiego
Na Zwiastowanie Pańskie warto spojrzeć przez pryzmat Roku
Miłosierdzia.
Bóg mógł dokonać zbawienia ludzi na tysiąc innych sposobów, ale wybrał
tan jeden - Syn Boży stał się Człowiekiem, Słowo stało się Ciałem i
zamieszkało miedzy nami. W wyborze takiego sposobu zbawienia widać
wielkość miłosierdzia Boga, który w ten sposób pokazał, że nami nie
gardzi, co więcej - człowieczeństwo i cielesność są w Jego rękach
narzędziem miłosierdzia.
Wniosek nasuwa się sam - nasze życie w ciele ma również być narzędziem
miłosierdzia. Bicie serca, praca mięśni, zmysły - wszystko to ma służyć
nieskończonej miłości Boga.
3 kwietnia 2016 r. - Niedziela Miłosierdzia
Bożego
Miłosierdzie Boga polega między innymi na tym, że Bóg akceptuje
nas takimi, jakimi jesteśmy, dając nam prawo do bycia niedoskonałymi,
pełnymi wahań i wątpliwości. Jezus miałby prawo odrzucić "niewiernego"
Tomasza, ale z miłości ku niemu pozwolił mu dotknąć swoich ran. Miałby
prawo potępić Piotra za trzykrotne wyparcie się Go, ale widząc gorzkie
łzy żalu o wszystkim zapomniał.
Jeśli więc ktoś z nas ma jeszcze wątpliwości, czy jesteśmy na cokolwiek
Jezusowi potrzebni, czy nasza niedoskonała modlitwa jest w stanie
wystarczająco uczcić majestat Boga, czy nasze mizerne wysiłki w
czynieniu dobra są w stanie zaradzić ludzkiej biedzie, Niedziela
Miłosierdzia powinna je rozwiać definitywnie. "Pan mój i Bóg mój" (J
20,28).
|
|