© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

16 stycznia 2016 r. - Sobota I Tygodnia Zwykłego
Aby pójść za Jezusem, trzeba najpierw przyznać się w sumieniu do własnych słabości, ponieważ "nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają" (Mk 2,13-17).  To człowiek ma iść w orszaku Jezusa, a nie Jezus w orszaku człowieka. Grzech pychy zabiera człowiekowi miejsce w sercu, które byłoby przeznaczone dla Boga.

15 stycznia 2016 r. - Piątek I Tygodnia Zwykłego
Na przykładzie paralityka, któremu Jezus nie tylko przywraca zdrowie, ale przede wszystkim odpuszcza grzechy (Mk 2,1-12) warto uświadomić sobie, że my potrzebujemy pomocy Bożej nie tylko w kwestiach ciała, ale także ducha.

14 stycznia 2016 r. - Czwartek I Tygodnia Zwykłego
Jezus, wysłuchując naszych modlitw, zawiera z nami swego rodzaju układ. Okazuje nam łaskę, ale też oczekuje czegoś w zamian. Tak było na przykład z uzdrowieniem trędowatego (Mk 1,40-45). Kiedy jednak człowiek nie dopełnia warunków umowy z Jezusem, On nie cofa swojej łaski. Na tym polega miłosierdzie.

13 stycznia 2016 r. - Środa I Tygodnia Zwykłego
Gdy Jezus uzdrowił teściową Piotra (Mk 1,29-39), ta natychmiast podniosła się i Mu usługiwała. Warto zastanowić się, czy łaski, jakich doznajemy od Jezusa, są dla nas mobilizacją do większej służby wobec Niego i ludzi.

12 stycznia 2016 r. - Wtorek I Tygodnia Zwykłego
Zaraz na początku swojej opowieści o Jezusie św. Marek kilkakrotnie wspomina, że Jezus nauczał z mocą. Moc Jego słów była tak wielka, że wprawiała w osłupienie słuchających ludzi, a nawet więcej - wzbudzała strach i posłuszeństwo u złych duchów (Mk 1,21-28). Kiedy czasem w życiu czujemy, że brakuje nam sił, albo że coś nas przerasta, warto wtedy przyjąć Jezusa do serca z nadzieją, że Jego moc zstąpi na nas.

11 stycznia 2016 r. - Poniedziałek I Tygodnia Zwykłego
Ewangelia nie mówi, czy jest w tym jakiś ukryty cel, ale powołanie pierwszych uczniów przez Jezusa nastąpiło krótko po uwięzieniu Jana Chrzciciela (Mk 1,14-20). Mówi się, że natura nie znosi próżni, i ta zasada może być tu zastosowana. Gdy zabraknie jednego głosiciela nauki Bożej, Bóg powołuje kolejnych, by Jego miłość była głoszona nieustannie.