27 sierpnia 2016 r. - Sobota - Wspomnienie św.
Moniki
Opisując świętość św. Moniki, trzeba wymienić dwa kluczowe
pojęcia: czas i wytrwałość. Przez kilkanaście lat wytrwale
modliła się o nawrócenie syna Augustyna i nie ustawała mimo braku
efektów swojej modlitwy. My, ludzie XXI wieku, chcielibyśmy mieć
wszystko natychmiast i w wielkiej obfitości. Nawet od Boga żądamy, by
wysłuchiwał nas w trybie ekspresowym. A jeśli Bóg tak nie działa,
odwracamy sie od Niego.
Warto prosić św. Monikę, by w niebie wypraszała nam łaskę umiejętności
wiernego czekania.
26
sierpnia 2016 r. - Piątek - Uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej
Niemal wszystkie obrazy przedstawiające Maryję są tak genialnie
namalowane, że oglądając je pod dowolnym kątem, zawsze mamy wrażenie, że
Matka Najświętsza patrzy nam prosto w oczy. A nawet więcej, przez oczy
zagląda w najgłębsze zakamarki serca. Bo Ona taka właśnie jest - zawsze
nas widzi, zawsze czuwa, zawsze jest gotowa pomóc. Jak w Kanie
Galilejskiej, gdy zabrakło wina - to właśnie Ona pierwsza zareagowała i
wręcz wymogła na Jezusie Jego pierwszy cud (J 2,1-11).
25 sierpnia 2016 r. - Czwartek XXI Tygodnia Zwykłego
Przypowieść o słudze wiernym i niewiernym (Mt 24,42-51)
niesie bardzo ważne przesłanie na temat zależności relacji człowieka z
człowiekiem od jego relacji z Bogiem. Sługa niewierny, gdy doświadcza
nieobecności swego pana, szybko zaczyna krzywdzić swoje współsługi.
Często tak jest, że człowiek, który przestaje się modlić, przystępować
do Komunii Świętej i na co dzień liczyć się z Bogiem, bardzo szybko
psuje swoje relacje z otoczeniem - staje się egoistą, pyszałkiem,
materialistą.
Na szczęście - dzięki Bożemu miłosierdziu - jest to sytuacja odwracalna,
ale tylko w jeden sposób. Drogą do poprawy relacji z ludźmi jest
naprawienie relacji z Bogiem.
24 sierpnia 2016 r. - Środa - Święto św.
Bartłomieja Apostoła
Obietnica złożona przez Jezusa św. Bartłomiejowi podczas jego
powołania: "Zobaczysz jeszcze więcej niż to" (J 1,45-51) dotyczy
także nas. My już dzisiaj doświadczamy wielkich rzeczy, chociażby w
Eucharystii, ale to wszystko jest niczym wobec ogromu zachwytu i
zdziwienia podczas przekraczania bram nieba.
23 sierpnia 2016 r. - Wtorek XXI Tygodnia Zwykłego
W każdym z nas jest jakaś cząstka faryzeusza - nieżyjący już
profesor seminarium duchownego w Łodzi często
mawiał do kleryków: "Rodzaj faryzeuszów jest nieśmiertelny".
Rzeczywiście jest tak, że w naszym wyznawaniu wiary skupiamy się na mało
istotnych drobiazgach, a pomijamy to, co najważniejsze. Tak jak ofiary
składane z mięty, kopru i kminku są niczym w oczach Boga wobec braku
sprawiedliwości, miłosierdzia i wiary (Mt 23,23-26).
22 sierpnia 2016 r. - Poniedziałek - Wspomnienie
Najświętszej Maryi Panny, Królowej
W modlitwie różańcowej tajemnica ukoronowania Maryi jest
ostatnią z dwudziestu. Ale Matka Najświętsza od samego początku była
traktowana przez Boga jak królowa. Widać to choćby w scenie Zwiastowania
(Łk 1,26-38). Bóg posyła do Niej swego anioła nie z żądaniem, nie
z rozkazem, ale z prośbą, zapytaniem, propozycją.
W taki sposób rozmawia się tylko z królami - wypowiada się prośbę i
czeka na decyzję, bez naciskania i przymusu.
Warto też zwrócić uwagę, że i nas Bóg podobnie - po królewsku -
traktuje. Proponuje swoją obecność i łaskę, a potem czeka na naszą
odpowiedź. Obyśmy Go nie zawiedli.
21
sierpnia 2016 r. - XXI Niedziela Zwykła
Błędem jest myśleć, że Bóg będzie zbawiał wszystkich hurtem,
jak leci. Owszem, Jezus umarł na krzyżu za wszystkich bez wyjątku, ale
decyzja o zbawieniu to kwestia indywidualnej decyzji każdego człowieka.
Tę decyzję trzeba będzie podjąć w momencie śmierci, ale przygotowujemy
się do niej przez wszystkie większe i mniejsze codzienne wybory.
Dobrze byłoby się przejąć przestrogą Jezusa, gdy porównywał zbawienie do
przechodzenia przez ciasną bramę oraz do wchodzenia do domu, w którym
nagle zamykają się przed nami drzwi (Łk 13,22-30).
Nie warto mówić, że mamy jeszcze całe życie, by się zmienić, bo nigdy
nie wiadomo, co przyniesie jutro.
Co w takim razie jest ważne? Nie epizody (Pierwsza Komunia,
bierzmowanie, ślub kościelny), nie wzniosłe chwile, ale stałość,
wierność, trwanie przy Bogu.
Imię Boga brzmi JESTEM, a nie BYWAM. Dla Niego liczy się to, co trwa.
|
|