8 października 2016 r. - Sobota XXVII Tygodnia
Zwykłego
Bardzo krótki fragment Ewangelii wg św. Łukasza (Łk
11,27-28) zawiera dwie cenne wskazówki na temat modlitwy. Po
pierwsze - modlitwa winna być bardziej uwielbianiem Jezusa niż
proszeniem Go o łaski. Po drugie - modlitwa to
dialog, nie wystarczy tylko mówić do Jezusa, trzeba wsłuchać się w Jego
odpowiedź.
7 października 2016 r. - Piątek - Wspomnienie
Matki Boskiej Różańcowej
Św. Jan Paweł II powiedział kiedyś, że różaniec to bardzo
potężny egzorcyzm. Modlitwa różańcowa jest ratunkiem dla ludzi już
ogarniętych złem, a także ochroną dla tych, którym grożą duchowe
niebezpieczeństwa. Jezus wielokrotnie mówił, że szatan na wszelkie
sposoby próbuje zawładnąć ludzkim sercem (Łk 11,15-26). Na
szczęście mamy ochronę - samego Jezusa, którego pomocy możemy wzywać,
między innymi odmawiając różaniec.
6 października 2016 r. - Czwartek XXVII Tygodnia
Zwykłego
Często cenimy sobie tzw. święty spokój, kiedy nie dzieje się
nic zaskakującego, kiedy życie nie przynosi "niespodzianek". Podobnie
myślał bohater przypowieści Jezusa, gdy w środku nocy musiał wstawać, by
otworzyć drzwi swemu przyjacielowi (Łk 11,5-13). Tę
przypowieść opowiedział Jezus o swoim Ojcu, by
pokazać, że On nie ma wyznaczonych godzin pracy, że zawsze jest cały dla
nas. Ale można też odczytać ją jako naukę na temat naszych ludzkich
relacji. By to dobrze zrozumieć, warto posłuchać np. ks. Juliusza,
kapelana Szpitala im. Kopernika, gdy opowiada o 24-godzinnej
dyspozycyjności wobec swoich chorych.
5 października 2016 r. - Środa - Uroczystość św.
Faustyny, Patronki Łodzi
Wydarzenie, jakie się dokonało podczas zabawy tanecznej w
łódzkim parku Wenecja w lipcu 1924 r. św. Faustyna opisała następująco:
„Kiedy wszyscy najlepiej się bawili, dusza moja doznała wewnętrznych
udręczeń. W chwili, kiedy zaczęłam tańczyć, nagłe ujrzałam obok Jezusa
umęczonego, obnażonego z szat, okrytego całego ranami, który mi
powiedział te słowa: Dokąd cię cierpiał będę i dokąd mnie zwodzić
będziesz? W tej chwili umilkła muzyka, znikło sprzed oczu moich
towarzystwo, w którym się znajdowałam, pozostał Jezus i ja. Usiadłam
obok swej drogiej siostry, pozorując to, co zaszło w duszy mojej bólem.
Po chwili opuściłam potajemnie towarzystwo i siostrę...”
Warto, by każdy z nas, łodzian i nie tylko, usłyszał podobny głos:
Jak długo jeszcze mam na was czekać? "Przyjdźcie do Mnie wszyscy" (Mt
11,28).
4 października 2016 r. - Wtorek - Wspomnienie św.
Franciszka z Asyżu
Fragment Ewangelii mówiący o wizycie Jezusa w domu Marii i
Marty, dwóch sióstr, z których jedna siedziała u stóp Jezusa i słuchała
Go, a druga krzątała się, by Go jak najlepiej ugościć (Łk 10,38-42)
świetnie obrazuje duchowość świętego Franciszka, jego myśli, słowa,
czyny, pragnienia, uczucia. Franciszek tak bardzo kontemplował
cierpiącego Jezusa, że na własnym ciele odczuwał Jego mękę (stygmaty).
Jednocześnie był ciągle z ubogimi, chorymi, bezdomnymi, odrzuconymi na
margines.
Dobrze, że papież Franciszek wybrał imię tego właśnie świętego, bo
dzięki temu chyba nie ma dnia, byśmy o świętym Franciszku i naśladowaniu
go sobie nie przypominali.
3 października 2016 r. - Poniedziałek XXVII
Tygodnia Zwykłego
Nie tylko w Roku Miłosierdzia zadajemy pytanie, czym ono jest.
Trzeba o to pytać zawsze, nawet wtedy, gdy jesteśmy ludźmi o dużej
pobożności. Trzeba o to pytać, by nie stracić wewnętrznej wrażliwości na
ludzką biedę. Kapłan i lewita, idący do świątyni jerozolimskiej
bohaterowie przypowieści Jezusa (Łk 10,25-37), z pewnością
uważali siebie za dobrych i świętych ludzi, niestety jednak tak bardzo
skupili uwagę na Bogu obecnym w świątyni, że przestali widzieć Boga
obecnego w człowieku.
2 października 2016 r. - XXVII Niedziela Zwykła
Wystarczy wiara mała jak ziarnko gorczycy, by móc drzewa
wyrywać z korzeniami i przesadzać je w morze
(Łk 17,5-10). Gdyby każda z osób obecnych dziś w kościele podjęła
wyzwanie i każdego dnia października poświęciła kilka minut na
odmówienie jednej dziesiątki różańca, byłby to prawdziwy szturm
modlitewny do nieba.
|
|