22 lipca
2017 r. - Sobota - Święto św. Marii Magdaleny
W oczach Marii Magdaleny musiało być tak wiele łez, że
przysłoniły jej one zmartwychwstałego Jezusa. Gdy usłyszała skierowane
do siebie słowo "Niewiasto", pomyślała najpierw, że to jest
ogrodnik. Dopiero na dźwięk własnego imienia zrozumiała, że stoi przed
nią Jezus (J 20,1.11-18). Warto w święto "apostołki apostołów"
(bo tak jest nazywana Maria Magdalena) pomyśleć o tym, jak bardzo
osobista winna być więź człowieka z Jezusem. Że dla Boga nie jesteśmy
tylko niewiastą, mężczyzną, jednym z miliardów ludzi na świecie, ale że
każdy z nas jest Mu znany po imieniu i kochany
nad życie.
21 lipca
2017 r. - Piątek XV Tygodnia Zwykłego
Jezus jest "Panem szabatu" (Mt 12,1-8).
Nawet więcej - On jest Panem wszystkich dni tygodnia, jest Panem czasu i
przestrzeni, Panem wszechświata i ludzi, Panem życia i śmierci. Jeśli
więc ten Pan wszystkiego mówi: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary",
to trzeba sobie te słowa naprawdę wziąć do serca. Nie ma lepszego
sposobu na uznanie panowania Jezusa jak postawa miłosierdzia.
20 lipca
2017 r. - Czwartek XV Tygodnia Zwykłego
Jezus mówił o sobie, że jest "cichy i pokorny
sercem" (Mt 11,28-30). Osobę cichą można usłyszeć tylko
wtedy, gdy sami potrafimy zamilknąć. Warto wykorzystać czas wakacji -
wyjazdów, wycieczek, spacerów - do tego, by trochę pomilczeć przed
Bogiem. Warto poświęcić więcej niż zwykle czasu na adorację Jezusa w
Najświętszym Sakramencie i w przyrodzie. W ciszy Bóg mówi najgłośniej.
19 lipca
2017 r. - Środa XV Tygodnia Zwykłego
Na czym polega różnica między "mądrym i roztropnym" a
"prostaczkiem" (Mt 11,25-27)? Jezus nie potępił mądrości,
bo ta przecież jest jednym z darów Ducha Świętego, podobnie roztropność
jest jedną z czterech cnót kardynalnych. Trzeba jednak pamiętać, że
mądrość jest fałszywa wtedy, gdy jest pyszna i na pierwszym miejscu
stawia słowo "ja". Przeciwnie - wtedy jest autentyczna, gdy pokornie
potrafi zamilknąć przed majestatem Boga i w Nim uznać swoje źródło.
Prostaczkowie są najmądrzejszymi z ludzi.
18 lipca
2017 r. - Wtorek XV Tygodnia Zwykłego
Czasem mamy do Pana Boga żal, że nie doświadczamy wyraźnych
znaków Jego obecności. Gdybyśmy doświadczyli jakiegoś cudownego
uzdrowienia lub przeżyli jakieś mistyczne objawienie, to z pewnością
uwierzylibyśmy w Niego dużo mocniej. Tylko - czy na pewno? Betsaida i
Korozain to miejscowości, których mieszkańcy widzieli wiele znaków
danych przez Jezusa, a mimo to nie uwierzyli (Mt 11,20-24). Może
lepiej nie oczekiwać znaku, by nie usłyszeć "Biada ci".
17 lipca
2017 r. - Poniedziałek XV Tygodnia Zwykłego
Jezusa trzeba naśladować. Z Jezusa trzeba brać przykład.
Także wtedy, gdy po udzieleniu nauk apostołom, odchodzi, "by głosić
Ewangelię w ich miastach" (Mt 10,34-11,1).
Dość łatwo jest rozważać Słowo Boże we własnym gronie, w grupie osób
ściśle związanych z parafią. Ale trzeba wyjść na zewnątrz, poza mury
kościoła, na peryferia - jak uczy papież Franciszek. Choćby przez
wplecenie w rozmowę z rodziną, znajomymi czy współpracownikami wątku o
tym, co Bóg dla nas uczynił.
16 lipca
2017 r. - XV Niedziela Zwykła
W przypowieści o siewcy (Mt 13,1-9) Jezus namawia
nas, byśmy zadbali o jak najobfitsze plony zebrane z ziarna, jakie On w
nas posiał. Sam Jezus jednak liczy się z tym, że nie wszyscy wydamy plon
stokrotny. Bóg jest miłosierny i sprawiedliwy. Dobrze byłoby Go
naśladować.
Warto też, byśmy myśleli nie tylko o sobie i o własnych plonach, ale
byśmy pomagali osobom z najbliższego otoczenia w
ich owocowaniu. Co to oznacza w praktyce? Na przykład danie żonie -
mamie całkowicie wolnej niedzieli, by mogła odpocząć, wyspać się, ale
także pomodlić, poczytać Pismo Święte, podczas gdy mąż, ojciec, dzieci
zajmą się przygotowaniem niedzielnego obiadu. Albo pójście przez tatę z
dziećmi do kina, na spacer, aby mama miała trochę czasu dla siebie i dla
Boga.
|
|