© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

4 listopada 2017 r. - Sobota XXX Tygodnia Zwykłego
Przypowieść o ludziach zaproszonych na ucztę i wybierających pierwsze lub ostatnie miejsca przy stole (Łk 14,7-11) uczy, że w życiu warto być cichym i pokornym, a nie głośnym i pysznym. Bo ludzie pokorni podobają się Bogu, tylko pokornych Bóg wywyższy w swoim Królestwie i posadzi ich na pierwszym miejscu niebiańskiej uczty. Oczywiście trzeba być pokornym nie tylko w czynach i słowach, ale także w myślach, których nikt - prócz Boga - nie zna, w pragnieniach i uczuciach.

3 listopada 2017 r. - Piątek XXX Tygodnia Zwykłego
W oktawie uroczystości Wszystkich Świętych warto w czytanym Słowie Bożym próbować odkrywać, co Bóg do nas mówi na temat życia i śmierci, przemijania, żałoby. Opis uzdrowienia człowieka chorego na wodną puchlinę (Łk 14,1-6) ukazuje jeden ważny detal - Jezus nie uzdrawiał na odległość, ale prawie zawsze dotykał chorego człowieka. Bóg leczy nie tylko z choroby ciała, lecz także leczy duszę z choroby samotności, odrzucenia, braku nadziei. Gdy przeżywamy smutek i tęsknotę z powodu śmieci bliskich, trzeba pozwolić się dotknąć Jezusowi i otrzymać uleczenie.

2 listopada 2017 r. - Czwartek - Dzień Zaduszny
Czytając opis śmierci i pogrzebu Jezusa (Łk 23,44-24,6) skupiamy się najczęściej na osobie Zbawiciela, ale warto też przyjrzeć się bliżej postaciom otaczającym Jego krzyż i grób. Godzien uwagi jest na przykład "człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady". Nie zważając na grożące mu niebezpieczeństwo, udał się do Piłata, poprosił o ciało Jezusa, zdjął je z krzyża i złożył w grobie, który miał zakupiony i przygotowany dla siebie. Warto od niego nauczyć się, że w obliczu żałoby trzeba "poprosić o ciało Jezusa" - przyjąć Komunię Świętą, wręcz przytulić się do Jezusa, bo tylko w maksymalnym zjednoczeniu z Nim można przejść ze śmierci do życia.

1 listopada 2017 r. - Środa - Uroczystość Wszystkich Świętych
Kiedy św. Paweł w listach do Koryntian i Filipian chciał przekazać pozdrowienia od chrześcijan, wśród których przebywał, użył określenia "Pozdrawiają was wszyscy święci" (2Kor 13,12; Flp 4,22). A kiedy Jezus mówił, kto jest błogosławiony w oczach Boga (Mt 5,1-12), użył czasu teraźniejszego, nie przyszłego. Wynika stąd ważny wniosek - świętość to nie tylko sprawa przyszłości, to coś, co staje się faktem już dzisiaj. Świętymi są ludzie obok nas żyjący, jeśli kochają Boga i służą bliźniemu. Świętość to nie jest coś tak odległego jak niebo, ona jest w zasięgu naszych rąk, myśli i serc. Wystarczy chcieć.

31 października 2017 r. - Wtorek XXX Tygodnia Zwykłego
W dniu moich pięćdziesiątych urodzin pozwolę sobie na wpis bardzo osobisty. Dziękuję Bogu za dar życia, za Mamę i Tatę, za Siostrę i całą Rodzinę, za niezliczonych Przyjaciół w Piotrkowie, Tuszynie - Lesie, Bełchatowie i Łodzi. Dziękuję za to, że mnie - malutkie ziarnko gorczycy (Łk 13,18-21) zechciał posadzić w swoim ogrodzie, tak iż stałem się drzewem wielkim (mam nadzieję, że nie tylko przez wzrost i kilogramy). Dziękuję Bogu, że pozwala ptakom powietrznym gnieździć się na moich gałęziach i skrywać w ich cieniu. Życie z Bogiem i ludźmi jest piękne. I mam nadzieję, że po pięćdziesiątce będzie jeszcze piękniejsze.

30 października 2017 r. - Poniedziałek XXX Tygodnia Zwykłego
Prawdopodobnie każdy człowiek wierzący w Jezusa chciałby być świadkiem jakiegoś cudu przez Niego dokonanego. Dlatego dziwi postawa przełożonego synagogi, który widząc cudowne uzdrowienie chorej od wielu lat kobiety, nie zachwycił się Jezusem, lecz - przeciwnie - przystąpił do ataku. Zabrakło mu odwagi, by zaatakować bezpośrednio Jezusa, dlatego swoją wrogość skupił na uzdrowionej kobiecie (Łk 13,10-17).
Warto pomyśleć o naszych reakcjach, gdy ktoś nam opowiada, jak wielkie rzeczy w jego życiu uczynił Jezus. Czy widzimy w tym cudowne działanie mocy Bożej? A może wolimy odrzucić myśl o Bożej interwencji, bo osoba nią dotknięta nie wydaje się nam godna łaski?

29 października 2017 r. - XXX Niedziela Zwykła
Celem skierowanego do Jezusa pytania o największe przykazanie  (Mt 22,34-40) nie była chęć poznania prawdy, ale próba podzielenia słuchaczy Jezusa, skłócenia ich, a w rezultacie odłączenie ich od Niego. Jeden człowiek będzie za najważniejsze uważał pierwsze przykazanie, drugi - trzecie, jeszcze inny - piąte, a stąd już mały krok do kłótni i wojny. Divide et impera - Dziel i rządź.
Jezus jednak nie przyszedł, by ludzi dzielić, ale jednoczyć, dlatego Jego odpowiedź nie mogła być inna, jak wskazanie na przykazanie miłości Boga i ludzi.
W naszej rzeczywistości, gdzie ludzie są strasznie skłóceni i podzieleni, nawet w Kościele, trzeba ciągle powtarzać: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego."