14 lipca 2018 r. -
Sobota XIV Tygodnia Zwykłego
Czasem tak jest, że osoby mocno zaangażowane w życie Kościoła,
duchowne i świeckie, są narażone na pokusę myślenia o sobie w samych
tylko superlatywach. Nikt lepiej od nas się nie modli, nikt lepiej nie
zna Pisma Świętego, nikt lepiej nie przystępuje do sakramentów. Na końcu
tej błędnej drogi stoi tron przeznaczony dla człowieka i Bóg pokornie
klęczący przed nim.
Trzeba koniecznie usłyszeć i zapamiętać słowa Jezusa: "Uczeń nie
przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana" (Mt 10,24-33).
Tylko droga pokory prowadzi do świętości.
13 lipca 2018 r. -
Piątek XIV Tygodnia Zwykłego
Owce posłane między wilki mają być jak węże lub gołębie (Mt 10,16-23).
Jezus to Baranek Boży. Osiołek niesie na swym grzbiecie Jezusa do
Jerozolimy. Kogut obwieszcza zdradę Piotra. Psy liżą rany łazarza. Ptaki
gnieżdżą się w cieniu krzewu gorczycy. Wielbłąd przechodzi przez ucho
igielne. Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda.
Trzeba być wdzięcznym Panu Bogu za wspaniały świat przyrody, przez który
przemawia do nas równie dobitnie, jak przez Pismo Święte.
12 lipca 2018 r. -
Czwartek - Wspomnienie św. Brunona, męczennika
Co jest znakiem bliskości Królestwa Bożego? Uzdrawianie
chorych, wskrzeszanie umarłych, oczyszczanie trędowatych, wypędzanie
złych duchów (Mt 10,7-15). By to ocenić,
trzeba przyjrzeć się sobie, swoim myślom, słowom i czynom. A najlepszym
lustrem, w którym widać całą prawdę o nas, są
oczy Jezusa.
11 lipca 2018 r. -
Środa - Święto św. Benedykta, patrona Europy
Zaskakujące w Ewangelii jest to, że Piotr upomniał się o
nagrodę i nie usłyszał w odpowiedzi reprymendy z ust Jezusa. Wprawdzie
Jezus przestrzegał uczniów, by nie wykonywali uczynków pobożnych, po to,
by ich chwalono (Mt 5,1-2), to jednak sam obiecał wielką nagrodę
tym, którzy dla Niego zrezygnują ze swoich planów życiowych, zrezygnują
dla Niego z rodziny, majątku, sławy (Mt 19,27-29).
Mimo wszystko jednak cenniejsze w oczach Boga jest pokorne przyznanie
się do własnej niemocy i liczenie wyłącznie na łaskę, a nie własne
zasługi.
10 lipca 2018 r. -
Wtorek XIV Tygodnia Zwykłego
Bardzo łatwo jest wokół siebie widzieć ludzi grzesznych,
błądzących "jak owce nie mające pasterza" (Mt 9,32-38). Łatwo
jest ustawić się w pozycji wiecznie pouczającego innych - taka pokusa
bardzo mocno grozi duszpasterzom, kaznodziejom i spowiednikom. Nie jest
to łatwe, ale jedyną słuszną drogą jest uzmysłowienie sobie, że to ja,
nie kto inny, jestem owcą zagubioną, nie mającą pasterza. Nie wolno
nawracać innych, jeśli samemu nie jest się nawróconym.
9 lipca 2018 r. -
Poniedziałek XIV Tygodnia Zwykłego
Uzdrowienie kobiety od dwunastu lat chorej na krwotok i
wskrzeszenie martwej córki zwierzchnika synagogi - oba te cuda dokonały
się przez dotknięcie Jezusa (Mt 9,18-26).
Bóg oczywiście mógłby uzdrawiać na odległość, i - jak jest opisane w
Ewangelii - wielokrotnie to czynił. Ale uzdrawiając przez dotyk chce nam
pokazać, jak ważna jest dla Niego bliskość względem człowieka.
Dobrze byłoby zapamiętać, że to my mamy być rękami Boga, przez które On
ukazuje swą bliskość i czułość wszystkim
potrzebującym.
8 lipca 2018 r. -
XIV Niedziela Zwykła
Dlaczego mieszkańcy Nazaretu, rodzinnej miejscowości Jezusa,
byli tacy oporni w przyjmowaniu Dobrej Nowiny (Mt 6,1-6)? Ich
postawa najprawdopodobniej wynikała z zazdrości. Oto jeden z nich,
człowiek, z którym dotychczas razem żyli, wychowywali się, pracowali,
modlili, okazał się kimś wyjątkowym, większym niż oni - Mesjaszem, Synem
Bożym.
"Dlaczego on, a nie ja? Dlaczego złym ludziom dobrze się powodzi, a
dobrym kiepsko?" - te pytania także i nam zdarza się stawiać, gdy
Bóg okazuje łaskę drugiemu człowiekowi, a na wysłuchanie naszych modlitw
każe cierpliwie czekać. Wyzbycie się zazdrości to klucz otwierający Boże
serce. Może warto spróbować choćby raz na jakiś czas, przychodząc do
kościoła, nie mówić Bogu nic o sobie, a
intensywnie modlić się za ludzi stojących obok?
|
|