© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

6 października 2018 r. - Sobota XXVI Tygodnia Zwykłego
Dość znana jest opowiastka o człowieku, który po śmierci staje przed Bogiem i pokazuje Mu swoje dłonie, mówiąc: "Spójrz, moje dłonie są czyste. Nie popełniłem w życiu żadnego zła". Na co Bóg odpowiada: "Owszem, twoje dłonie są czyste, ale niestety puste. Tak bardzo skupiłeś się na unikaniu zła, że zapomniałeś o czynieniu dobra."
Warto przypomnieć sobie tę historię, gdy Jezus mówi w Ewangelii: "Nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie" (Łk 10,17-24). Walczyć z szatanem, grzechem, złem to za mało. Trzeba budować dobro w sobie i wokół siebie.

5 października 2018 r. - Piątek- Uroczystość św. Faustyny, patronki Łodzi
Św. Faustyna była bardzo prostą kobietą. Pochodziła z ubogiej, wiejskiej rodziny. Nie zdobyła wykształcenia. Przed wstąpieniem do zakonu pracowała jako służąca. W zakonie wykonywała najcięższe, fizyczne prace. Nawet przez niektórych spowiedników była pogardzana jako osoba niegodna, by objawiał się jej Jezus.
Takich właśnie "prostaczków" potrzebuje Bóg i "ma w nich upodobanie" (Mt 11,25-30). Skoro tak jest, to jeśli kiedykolwiek twierdzimy, że nie nadajemy się na apostołów Bożego Miłosierdzia, Jezus to widzi krańcowo przeciwnie. Nikt z nas nie ma wymówki.

4 października 2018 r. - Czwartek - Wspomnienie św. Franciszka
Bardzo smutne jest to, że w mediach, zwłaszcza w Internecie, można spotkać chrześcijan, którzy do swojej wiary mają "militarne" podejście. Dla nich wiara to walka, ale nie z grzechem, własnymi słabościami i pokusami, tylko z wszystkimi inaczej - nie po chrześcijańsku - myślącymi. Tymczasem Jezus, gdy rozsyłał swoich uczniów, nakazał im nieść ludziom pokój - "Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim." (Łk 10,1-12).
W dniu św. Franciszka warto przypomnieć sobie modlitwę w jego duchu: "O Panie, uczyń z nas narzędzia Twego pokoju, abyśmy siali miłość tam, gdzie panuje nienawiść; wybaczenie, tam gdzie panuje krzywda; wiarę, tam gdzie panuje zwątpienie; nadzieję, tam gdzie panuje rozpacz; światło, tam gdzie panuje mrok; radość, tam gdzie panuje smutek."

3 października 2018 r. - Środa XXVI Tygodnia Zwykłego
Jezus mówi: "Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże. (...) Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego" (Łk 9,57-62). Czy pójście za Jezusem oznacza samotność? Konieczność pozostawienia swoich bliskich, rodziny, przyjaciół? Czy nie ma wyjścia z tej trudnej sytuacji, gdy trzeba dokonywać radykalnych wyborów? Wyjście jest, ale tylko jedno - Trzeba swoich bliskich, żywych i zmarłych, zabrać ze sobą i razem z nimi pójść za Jezusem.

2 października 2018 r. - Wtorek - Wspomnienie Św. Aniołów Stróżów
Mój Anioł Stróż ma ze mną sporo kłopotu. Gdy byłem młodszy, z pewnością nie mógł za mną nadążyć podczas jazdy samochodem. Teraz już nie musi ściągać mojej nogi z gazu, ale za to zakrywa mi usta, by inni kierowcy nie usłyszeli tego, co o nich mówię i co myślę o korkach w mieście. Czasem podaje mi rękę, bym nie upadł na schodach, a czasem podstawia nogę na prostej drodze, abym pamiętał, że nie wolno sobie zbytnio ufać.
Fajnie, że jest ze mną. I że wielbi za mnie Boga, gdy ja czasem o tym zapominam.

1 października 2018 r. - Poniedziałek XXVI Tygodnia Zwykłego
"Kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami" (Łk 9,46-50). Ludzie różnią się między sobą. To dobrze, bo gdyby wszyscy byli jednakowi, nikt nikogo by nie potrzebował, wszyscy byliby samowystarczalni. Trzeba jednak umieć się różnić, a inność człowieka traktować jako dar, a nie problem (por. Kard. Tagle do kapłanów, Łódź, 17.09.2018).

30 września 2018 r. - XXVI Niedziela Zwykła
Kościół uczy, że śmierć zadana przez człowieka człowiekowi to wielkie zło, ale jednocześnie przypomina w liturgii słowa Jezusa, że "kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze" (Mk 9,38-48). Księża, rodzice, wychowawcy - to główni adresaci napomnień Jezusa. Trzeba tak mocno pilnować swojego postępowania, by ani przez moment nie być powodem zgorszenia. Będąc w kościele uczestnikiem mszy świętej, warto pomyśleć: "Gdyby teraz wszedł do kościoła człowiek wątpiący, czy patrząc na mnie znalazłby odpowiedź na pytanie o sens wiary?". Albo wracając po mszy do domu: "Czy moje dzieci, moi sąsiedzi widzą, że Słowo Boże jest w mojej głowie, a Ciało Jezusa w moim sercu?".