9 marca 2019 r. - Sobota po Popielcu
Jedną z większych pokus, na jakie narażeni są ludzie często
przychodzący do kościoła, jest chęć decydowania o tym, komu Bóg powinien
udzielić łaski, a komu jej odmówić. Tak dwa tysiące lat temu czynili
faryzeusze i uczeni w Piśmie, gdy oburzali się, że Jezus zasiada do
stołu z celnikami i grzesznikami (Łk 5,27-32).
Biada tym, którzy się oburzają na Boże miłosierdzie.
8 marca 2019 r. - Piątek po Popielcu
Niedawno ktoś zadał pytanie, dlaczego co do postu Kościół
stawia inne wymogi dzieciom, inne młodzieży, inne dorosłym, a jeszcze
inne osobom w podeszłym wieku. Pomijając kwestie zdrowotne (choć i te są
bardzo ważne), w poszukiwaniu odpowiedzi można odwołać się do rozmowy
uczniów Jana Chrzciciela z Jezusem: "Dlaczego my dużo pościmy, Twoi
zaś uczniowie nie poszczą?" (Mt 9,14-15).
Jezus odpowiada, że "przyjdzie czas, a wtedy będą pościć". Post
jest wielką rzeczą, a do wielkich rzeczy trzeba
po prostu dorosnąć.
7 marca 2019 r. - Czwartek po Popielcu
Odrzucenie to jedna z gorszych rzeczy, jaka może spotkać
człowieka. Jezus miał świadomość, że "Syn Człowieczy musi wiele
wycierpieć, że będzie odrzucony" (Łk 9,22-25),
a jednak bez wahania głosił swoją naukę, czynił dobro, narażał się
faryzeuszom i uczonym w Piśmie. Dlaczego? "Bo kto chce zachować swoje
życie, straci je, a kto straci swe życie, ten je zachowa".
6 marca 2019 r. - Środa Popielcowa
Jak przeżyć Wielki Post?
Podpowiedzią może być pewne duchowe ćwiczenie. Można spróbować wyobrazić
sobie niezwykle trudną sytuację - oto zapadamy na bardzo ciężką chorobę,
np. białaczkę i jedynym ratunkiem dla nas jest przeszczep szpiku. Ale
nie ma odpowiedniego dawcy. I nagle dostajemy pilny telefon ze szpitala:
"Proszę jak najszybciej przyjeżdżać, jest dawca". Gdy po jakimś
czasie wracamy zdrowi do domu, jakie są nasze uczucia wobec tego
anonimowego dawcy - człowieka, który bezinteresownie uratował nam życie?
Dozgonna wdzięczność, chęć odpłacenia za otrzymane dobro, wielka radość
i siła życia. Te same uczucia warto skierować ku
Jezusowi, który bezinteresownie oddał za nas swoje życie na krzyżu,
byśmy nie musieli umierać za nasze grzechy. On sam podpowiada, że post,
modlitwa i jałmużna to sposób, by Mu odpłacić za
miłość.
|
|