© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

12 października 2019 r. - Sobota XXVII Tygodnia Zwykłego
Bardzo ciekawy jest krótki dialog Jezusa z kobietą z tłumu (Łk 11,15-26). Wielbiąc Jezusa, kładzie ona nacisk na cielesność, mówi o łonie, które nosiło Jezusa, i piersiach, które Go wykarmiły. A Jezus przenosi akcent w głąb człowieka, do jego duszy, do umysłu i serca - "Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i go przestrzegają". Cielesność człowieka jest bardzo ważna, ale sama materialność to za mało, bo człowiek to nie tylko ciało, ale i duch. Ciało wtedy jest święte i błogosławione, gdy jest przeniknięte duchem - jak ciało Maryi.

11 października 2019 r. - Piątek XXVII Tygodnia Zwykłego
Warto wsłuchać się bardzo uważnie i przejąć słowami Jezusa o złym duchu, który wychodzi z człowieka, ale później do niego powraca razem z siedmioma jeszcze gorszymi duchami (Łk 11,15-26). Zły duch powróci, gdy zastanie serce człowieka czystym, ale pustym. Dlatego tak ważne jest, by wszyscy poważnie traktujący swoją wiarę, trwali we wspólnocie Kościoła, a jeszcze lepiej - w małych grupach duszpasterskich, formacyjnych, modlitewnych, które pomogą im wypełnić serce żywą obecnością Jezusa.

10 października 2019 r. - Czwartek XXVII Tygodnia Zwykłego
Przyjaciel z przypowieści Jezusa (Łk 11,5-13) usłyszał od przyjaciela: "Nie naprzykrzaj mi się!". My też mamy takich przyjaciół, do których mówimy albo od których słyszymy podobne słowa. Jedynym przyjacielem, który nigdy nam nie powie, że się Mu naprzykrzamy, jest Jezus. On ma dla nas zawsze czas, cierpliwość i serce. U Niego "każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone".

9 października 2019 r. - Środa XXVII Tygodnia Zwykłego
Wersja modlitwy "Ojcze nasz" zapisana na kartach Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 11,1-4) różni się od znanego nam tekstu brakiem trzech myśli: 1) że nasz Ojciec jest w niebie, 2) że chcemy spełnienia Jego woli, 3) że On chroni nas od złego. Dlaczego? Pełną odpowiedź znają tylko Duch Święty i św. Łukasz. Ale być może te trzy rzeczy są tak oczywiste, że nie trzeba się nawet o nie modlić. Ojciec, który jest w niebie, pełni swoją wolę, czuwając nad nami i osłaniając nas przed złem, niezależnie od tego, czy się o to modlimy, czy nie. To bardziej niż pewne.

8 października 2019 r. - Wtorek XXVII Tygodnia Zwykłego
W domu sióstr Marty i Marii Jezus powiedział, że Maria, słuchając uważnie Jego nauk, obrała najlepszą cząstkę (Łk 10,38-42). Warto jednak zwrócić uwagę, że ta najlepsza cząstka ciągle jest tylko cząstką, że oprócz niej warto sięgać po inne - te mniej warte - cząstki. Słuchanie Jezusa jest najważniejsze, ale służenie Mu, zwłaszcza w ludziach potrzebujących pomocy, jest też bardzo ważne i cenne. Nie powinniśmy z błahego powodu z tego się zwalniać.

7 października 2019 r. - Poniedziałek - Wspomnienie NMP Różańcowej
Co zrobić, by modlitwa różańcowa nam się nie znudziła? Byśmy ciągle widzieli sens w przesuwaniu paciorków różańca? Można odnaleźć podpowiedź w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, którą Kościół proponuje nam do rozważenia (Łk 10,25-37).
Różaniec daje możliwość dostrzeżenia Jezusa cierpiącego w naszych siostrach i braciach, i wzruszenia się głęboko nad ludzką biedą. Różaniec to zalanie ludzkich ran oliwą pocieszenia i winem współczucia, a potem złożenie swojej własnej ofiary dla potrzebującego pomocy. Kto mówi różaniec w intencji cierpiącego, jest prawdziwie jego bliźnim.

6 października 2019 r. - XXVII Niedziela Zwykła
W pierwszą niedzielę października Kościół proponuje nam w liturgii mszalnej rozważenie słów Jezusa o wielkiej wierze, która jest mała jak ziarnko gorczycy (Łk 17,5-10). A skoro październik to miesiąc wytężonej modlitwy różańcowej, może warto skojarzyć paciorki różańca z ziarenkami gorczycy. Modlitwa na różańcu wydaje się modlitwą prostą, nieskomplikowaną, łatwą do odprawienia. Ale jednocześnie ta modlitwa ma wielką moc wypraszania ogromu łask za przyczyną Matki Bożej. Różaniec to wielkie małe ziarenko gorczycy.