© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

2 listopada 2019 r. - Dzień Zaduszny
Gdy ktoś wie, że umiera i jego dni są policzone, i chce swoim bliskim coś powiedzieć, to nie mówi banałów, bo nie ma już na nie czasu. Mówi tylko to, co ważne, i co chce, by bliscy zapamiętali na zawsze. Dzień przed śmiercią Jezus dał swoim uczniom swoje Ciało ukryte w chlebie i Krew ukrytą w winie, i powiedział: "Bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie". Uczniowie to zapamiętali. Minął jeden dzień, a Józef z Arymatei "udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa" (Łk 23,50-53). Ciało i Krew Jezusa to najlepsze lekarstwo na żałobę.

1 listopada 2019 r. - Uroczystość Wszystkich Świętych
Jak zostać świętym? Jezus podpowiada w nauce, która jest znana jako "Osiem błogosławieństw". Drogą do świętości jest odkrycie, że im jesteśmy słabsi (ubóstwo, smutek, niedopuszczenie do głosu, prześladowanie), tym bardziej możemy liczyć na obecność i wsparcie Boga. Drogą do świętości jest czynienie dobra w sobie i wokół siebie (sprawiedliwość, miłosierdzie, czystość, pokój). "Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie" (Mt 5,1-12).

31 października 2019 r. - Czwartek XXX Tygodnia Zwykłego
Rozmawiając z ludźmi o wierze, można dość często usłyszeć, że dobrze byłoby, gdyby Boga dało się zobaczyć, doświadczyć zmysłami Jego obecności. Wiara, która nie jest wiedzą, pozostaje trudnym wyzwaniem dla człowieka. Jezus zapowiadał, że Go zobaczymy, ale dopiero kiedyś, w przyszłości, na końcu świata - "Nadejdzie czas, gdy powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie" (Łk 13,31-35). Czy w takim razie Boga nie można dziś zobaczyć? Można - w ludziach, którzy niczym żywa monstrancja niosą Go światu, do domów, szkół, miejsc pracy, sklepów, placów zabaw. Ludzie niosący Boga innym to Wszyscy Święci.

30 października 2019 r. - Środa XXX Tygodnia Zwykłego
Czasem można zobaczyć filmy, na których pasażerowie metra są upychani przez pracowników firmy komunikacyjnej, by można było zamknąć drzwi i pociąg mógł ruszyć. Droga do nieba jest kręta, a drzwi do nieba ciasne (Łk 13,22-30), dlatego potrzebujemy przewodników i "upychaczy", którzy pomogą nam pokonać duchowe przeszkody. To właśnie Wszyscy Święci, nasi Patronowie, z Maryją na czele. To także nasi Aniołowie, którym Bóg zlecił stróżowanie nad nami. To również nasi bliscy zmarli, zwłaszcza rodzice, współmałżonkowie i przyjaciele, którzy z zaświatów czuwają nad nami, bo przecież miłość sięga poza grób.

29 października 2019 r. - Wtorek XXX Tygodnia Zwykłego
Na kilka dni przed uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym warto postawić sobie pytanie, czy nasze małe dobre uczynki są w stanie otworzyć przed nami bramy nieba. Nadzieję na to daje nam Jezus, opowiadając przypowieść o ziarnku gorczycy, które posiane przez Boskiego Ogrodnika staje się drzewem (Łk 13,18-21). W Boskich dłoniach nawet najmniejsze dobro ma szansę stać się wielkim.

28 października 2019 r. - Poniedziałek - Święto św. apostołów Szymona i Judy Tadeusza
Czy wybór dwunastu apostołów spomiędzy wielu uczniów był dla Jezusa prostą sprawą? Z pewnością nie. Jezus wiedział, że nie są ludźmi doskonałymi, że jeden z nich zdradzi, drugi się wyprze, pozostali będą mieli mnóstwo wątpliwości i ludzkich przywar. Dlatego Jezus "całą noc spędził na modlitwie do Boga" (Łk 6,12-19). Warto, byśmy i my nasze wybory poprzedzali modlitwą. Tym większą, im ważniejszą decyzję musimy podjąć.

27 października 2019 r. - XXX Niedziela Zwykła
Pewna kobieta przyszła kiedyś do kościoła, ale widząc, kto ma odprawiać mszę świętą, bardzo się zmartwiła, bo miał to być ksiądz, który swego czasu był wobec niej - delikatnie mówiąc - niezbyt miły. W tym momencie spostrzegła, że na ornacie mszalnym tego kapłana widnieje twarz Jezusa. I całą mszę wpatrywała się w Jezusa, nie zwracając uwagi na księdza.
W naszych relacjach międzyludzkich warto skupiać się nie na ludzkich wadach, ale na obecności Boga w sercu człowieka, nawet tego najgorszego. W każdym człowieku jest choćby najmniejszy płomyk dobra, prawdy, miłości, i warto go widzieć bardziej niż wady. By nie być jak faryzeusz w świątyni, modlący się: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie" (Łk 18,9-14).