29 lutego 2020 r. -
Sobota po Popielcu
Kiedy Jezus zasiadał do stołu z celnikami i grzesznikami, nie
twierdził, że są oni bez grzechu. Przeciwnie, powiedział, że "się źle
mają". Ale jako lekarstwo na ich chorobę duszy wskazał swoją przy
nich obecność (Łk 5,27-32).
Potępieniem i odwróceniem się nikogo nie uleczymy z grzechów, ale
miłosierdziem i obecnością jak najbardziej.
28 lutego 2020 r. -
Piątek po Popielcu
Dlaczego Wielki Post? Dlaczego trzeba pościć? Słowa Jezusa o
uczniach, że "zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć" (Mt 9,14-15)
warto odczytać jako zachętę do postu z powodu niewystarczającej
obecności Jezusa w naszym życiu. Jezusa jest ciągle za mało w nas i
wokół nas.
27 lutego 2020 r. -
Czwartek po Popielcu
Poruszające są słowa Jezusa, że "Syn Człowieczy musi wiele
wycierpieć" (Łk 9,22-25).
Dlaczego musi? Przecież Boga nie można do niczego zmusić, On jest
absolutnie wolny. W tegorocznym "Orędziu na Wielki Post" papież
Franciszek pisze, że "mimo dramatycznej obecności zła w naszym życiu,
Bóg ma nieustępliwą wolę, by nie zrywać z nami dialogu zbawienia". W
następnym zdaniu przywołuje myśl papieża Benedykta o "Bogu
zwracającym się przeciwko sobie samemu". To niesamowite,
jak bardzo Bóg nas kocha.
26 lutego 2020 r. - Środa Popielcowa
Post, modlitwa, jałmużna (Mt 6,1-6.16-18).
Tradycyjnie to rezygnacja z pokarmów mięsnych, uczestnictwo w Gorzkich
Żalach i Drodze Krzyżowej, oraz finansowe wspieranie biednych. Ale - nie
rezygnując z tradycji - warto też pomyśleć na przykład o ograniczeniu
korzystania z Facebooka czy Netflixa, o rozmawianiu z Jezusem podczas
prozaicznych codziennych czynności, jak spacer z psem lub zmywanie
naczyń, o pomocy potrzebującym przez ofiarowanie im czasu, cierpliwe
wysłuchanie, pocieszenie. Wielkość Postu bierze się nie z ciężaru
wyrzeczeń, ale z serca w nie włożonego.
|
|