23 lutego 2014 r. - VII Niedziela Zwykła
Starożytna zasada "Oko za oko, ząb za ząb" była nazywana zasadą sprawiedliwej odpłaty, ponieważ nie pozwalała na wymierzanie kary nieadekwatnej do czynu. Jezus tę zasadę zakwestionował mówiąc, że to za mało, że trzeba od siebie wymagać więcej. Czy jest jakaś górna granica stawianych sobie wymagań? Odpowiedzią niech będą dwa fragmenty z dzisiejszej Liturgii Słowa: "Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty! (Kpł 19,2) oraz "Bądźcie doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski." (Mt 5,48).

16 lutego 2014 r. - VI Niedziela Zwykła
"Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania..." (Syr 15,15) - To jest piękne, że wielki, wszechpotężny Bóg, Stwórca nieba i ziemi, poruszający i utrzymujący w istnieniu cały wszechświat, szanuje moją wolną wolę, a wszystko, co mi proponuje, poprzedza słowem "Jeśli chcesz...".
Dobrą odpowiedzią może być ostatnia zwrotka wiersza "Jeździec" Jerzego Lieberta:

Jedno wiem, i innych objawień
Nie potrzeba oczom i uszom -
Uczyniwszy na wielki wybór,
W każdej chwili wybierać muszę.

9 lutego 2014 r. - V Niedziela Zwykła
"Wy jesteście światłem świata." (Mt 5,14) - Latarka, by świecić, musi mieć dobrze naładowane akumulatory. Akumulatory, by działać, muszą być podpięte do mocnej ładowarki. W życiu duchowym jest podobnie. Człowiek sam z siebie nie da rady być "światłem świata", potrzebne jest "podpięcie" się do mocy Ducha Świętego. Na szczęście w Jego sieci nigdy nie brakuje mocy.

2 lutego 2014 r. - Ofiarowanie Pańskie
"Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu." (Łk 2,23) - Dla Maryi, podobnie jak każdej kobiety - dziecko, zwłaszcza pierworodny syn, to największy skarb. Dlaczego więc Bóg pragnie, by oddawać Mu to, co najcenniejsze? Dwie odpowiedzi:
1) Bogu nie rzuca się ochłapów, resztek z tego, co zbywa - Bóg zasługuje na największe skarby.
2) Boża logika jest inna niż ludzkie / matematyczne / ekonomiczne wyliczenia. U Boga ten, kto mało daje, mało otrzymuje. Ten, kto daje wiele, otrzymuje jeszcze więcej. Dowodem na to niech będzie dobro, które zawsze wraca do dobrego człowieka.