29 czerwca 2014 r. - Uroczystość Św. Apostołów Piotra i Pawła
Jak wielkie musi być zaufanie Boga do człowieka, skoro sam Jezus decyduje się budować Kościół na ludzkim fundamencie - "Ty jesteś Piotr czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój" (Mt 16,18). Piotr wiedział, że tego zaufania nie wolno mu zawieść, bo jest odpowiedzialny za wspólnotę Kościoła.
My także - podobnie jak Piotr - wyznajemy Jezusowi swoją wiarę i miłość, i czynimy to nie tylko dla siebie, ale też dla dobra osób ze wspólnot, do których należymy.

22 czerwca 2014 r. - XII Niedziela Zwykła
"Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle." (Mt 10,28) - Co to znaczy bać się Boga? Czy naprawdę Boga trzeba się bać? Św. Jan pisał przecież, że "w miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości." (1J 4,18).
Należy się bać nieumiejętnego korzystania ze skarbów, jakimi nas Bóg obdarował - życia, wolności i miłości. Trzeba się też obawiać zapatrzenia w samego siebie, by nie przegapić Boga, który często niezauważony przechodzi obok nas. Wezwanie "Bój się Boga" jest właściwie mobilizacją do odważnego dawania świadectwa o Jezusie i Jego miłości.

19 czerwca 2014 r. - Boże Ciało
Cztery hasła towarzyszą czterem ołtarzom naszej procesji Bożego Ciała:
1) JESTEŚMY RODZINĄ JEZUSA (na bloku wielorodzinnym) - Jezus wychodzi z kościoła, by zamieszkać razem z nami w naszych domach, by być naszym nie tylko gościem, ale domownikiem - każdy z nas jest zaproszony, by być bratem / siostrą Jezusa.
2) JESTEŚMY PARAFIĄ JEZUSA (na skrzyżowaniu ulic) - Jezus wychodzi z kościoła, by przejść się naszymi ulicami, popatrzeć na radości i smutki, na dole i niedole - dobrze byłoby nie odwracać głowy na Jego widok.
3) JESTEŚMY UCZNIAMI JEZUSA (na szkole) - Jezus wychodzi z kościoła, by nas uczyć życia -w Jego szkole ważna jest nie tylko teoria (modlitwa, katecheza) ale i praktyka (życie miłością bliźniego).
4) JESTEŚMY ŚWIADKAMI JEZUSA (w parku, w pobliżu placu zabaw i boiska) - Jezus wychodzi z kościoła, by przypomnieć nam, że Jego wyznawcami jesteśmy nie tylko w świątyni, ale i na placu zabaw, i na boisku, i w sklepie, i w pracy, po prostu wszędzie.

15 czerwca 2014 r. - Niedziela Trójcy Przenajświętszej
"Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16) - Te prawdopodobnie najpiękniejsze słowa Pisma Świętego są jednocześnie najtrafniejszym streszczeniem całej Biblii. Zginąć to znaczy stracić życie nagle i bezpowrotnie, zginąć znaczy też zgubić się, zejść z właściwej drogi. Wewnętrzna miłość Trójcy Świętej, miłość między Ojcem, Synem i Duchem jest tak wielka, że każe Bogu dzielić się miłością z nami. Dlatego Bóg nie może nas nie kochać, nie może nam nie pomagać. A jeśli grozi nam, że zginiemy, On sam jest gotów zginąć za nas na krzyżu.

8 czerwca 2014 r. - Zesłanie Ducha Świętego
Trzy kolory kojarzą się z uroczystością Zesłania Ducha Świętego: czerwień, zieleń i biel.
CZERWIEŃ - Bo Duch Święty to ogień, jaki zapala Jezus w naszych sercach, to żar Bożej miłości, którym winniśmy rozgrzewać ludzi wokół nas żyjących. Czerwień to liturgiczny kolor Zesłania Ducha Świętego, kolor ognistych płomieni, kolor krwi, kolor miłości.
ZIELEŃ - Bo Zesłanie Ducha Świętego to Zielone Świątki. W domach i kościołach wystawia się bukiety tataraku, zgodnie ze staropolską, ludową tradycją - "Na Zielone Świątki - tatarak w kątki". Zieleń to kolor życia, a Jezus nazywa Ducha Świętego Ożywicielem. Zieleń to także kolor nadziei, a Jezus nazywa Ducha Świętego Pocieszycielem.
BIEL - Bo Zesłanie Ducha Świętego to wezwanie do świętości. Sam Jezus powiedział: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone." (J 20, 23). Biel to kolor czystości i wolności od grzechu.

1 czerwca 2014 r. - Wniebowstąpienie Pańskie - Dzień Dziecka
Jezus wstąpił do nieba. I my możemy pójść Jego śladem, ale stanie się tak tylko wtedy, gdy - mimo upływających lat - nie przestaniemy być Bożymi dziećmi. Co to znaczy być dzieckiem wobec Boga?
Po pierwsze: ufać Bogu tak jak dziecko ufa swojej mamie i tacie - bezgranicznie.
Po drugie: być dziecięco szczerym - dobro zawsze nazywać dobrem, a zło złem - bez kombinowania.
Po trzecie: uznać, że gwarancją bezpieczeństwa i szczęścia jest zatopienie się w Bogu - tak jak dla dziecka całym światem są przytulające ramiona rodziców.
Po czwarte: rozumieć, że Bóg jest mądrzejszy i zawsze chce naszego dobra, nawet gdy czegoś nam zakazuje.
Po piąte: przyznać sobie prawo do popełniania błędów - w nadziei na nieskończone miłosierdzie Boga.