30 kwietnia 2017 r. - III Niedziela Wielkanocna
W Narodowym Dniu Czytania Pisma Świętego warto wsłuchać się
uważnie w opis spotkania zmartwychwstałego Jezusa z uczniami idącymi do
Emaus (Łk 24,13-35). Po trzech latach spędzonych z Jezusem
uczniowie powracający do swego dawnego życia spotkali ponownie swojego
Mistrza, lecz Go nie rozpoznali. Jezus zaś rozmawiał z nimi "i
zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we
wszystkich Pismach odnosiło się do Niego". Później stwierdzili, że
"serce pałało w nich, kiedy rozmawiał z nimi w drodze i Pisma im
wyjaśniał".
Warto postawić sobie pytanie, czy nie za mało czytamy Słowo Boże i
dlatego tak wiele jest w nas wątpliwości, a nasze oczy bywają zamknięte
na obecność Jezusa.
23 kwietnia 2017 r. - Niedziela Miłosierdzia Bożego
Spotkanie Jezusa z "niewiernym" Tomaszem i propozycja, by ten
dotknął Jego ran Jezusa, może nas nauczyć bardzo ważnej prawdy. Bóg nie
jest Bogiem dalekim, niedostępnym. Jest zawsze blisko nas, w zasięgu
ręki, w zasięgu myśli, w zasięgu serca. Wystarczy tylko spojrzeć na
Niego i wyznać: "Pan mój i Bóg mój".
17 kwietnia 2017 r. - Poniedziałek Wielkanocny
Spotkania uczniów ze Zmartwychwstałym wiązały się z lękiem, na
co Jezus zawsze stanowczo reagował słowami: "Nie bójcie się!" (Mt
28,8-15).
W naszym życiu też jest wiele lęków: przed chorobą i śmiercią (własną
lub bliskich), przed samotnością, przed biedą, przed wojną, głodem i
innymi nieszczęściami. Jednak jedyny lęk, który może, a nawet powinien
nam towarzyszyć, to lęk przed Bogiem. Czym jest bogobojność? To obawa,
by nie zawieść zaufania, jakim Bóg nas obdarzył, dając życie i wolność.
16 kwietnia 2017 r. - Wielkanoc
Nawet ktoś tak zaufany jak Piotr nie wierzył w zapowiedź
zmartwychwstania. Nawet ktoś tak umiłowany jak Jan nie spodziewał się
zobaczyć pustego grobu. Nawet ktoś tak oddany jak Maria Magdalena nie
dopuszczał myśli, że to jeszcze nie koniec (J 20,1-9).
Jeśli tacy "giganci wiary" - Piotr, Jan, Maria Magdalena - przeżywali
zwątpienie, to nie ma co się dziwić, że i dla nas zmartwychwstanie jest
trudne do pojęcia. Warto jednak stanąć przed pustym grobem i pomyśleć:
"A może to jednak prawda?".
15 kwietnia 2017 r. - Wielka Sobota
Na samym początku wielkosobotniej liturgii Wigilii Paschalnej
jest poświęcany ogień. Słowo "poświęcić" w języku liturgicznym ma
dwa znaczenia:
- oddać coś Bogu na Jego wyłączną własność,
- uświęcić, uszlachetnić.
Trzymając w ręku świecę i wpatrując się w poświęcony ogień, warto
pomyśleć o ogniu, który płonie w naszym sercu i
ofiarować go Jezusowi, by go uświęcił i oczyścił z wszelkiego zła. By
ten ogień zawsze rozświetlał i rozgrzewał, nigdy niszczył.
14 kwietnia 2017 r. - Wielki Piątek
Bez krzyża nie ma zbawienia. Najważniejszy jest oczywiście ten
krzyż, który stanął na Golgocie, krzyż Jezusa. Ale zbawienie przychodzi
także przez nasze codzienne, większe lub mniejsze krzyże:
- krzyż codziennej walki ze swoimi słabościami, zmaganie się z grzechami,
które ciągle powracają,
- krzyż wiernego wykonywania obowiązków domowych, zawodowych, bez
użalania się nad sobą na swój ciężki los,
- krzyż zmagania się z chorobą własną lub kogoś bliskiego, wierna opieka
i czułe serce nawet dla osoby bardzo zrzędliwej,
- krzyż wdowieństwa, porzucenia przez współmałżonka, niemożności
znalezienia męża lub żony,
- krzyż milczenia Boga, gdy modlimy się o coś niezwykle wytrwale, a
wydaje się, że Bogu to obojętne.
Warto pamiętać, że jeśli nie odrzucimy krzyża, to trzeciego dnia nastąpi
zmartwychwstanie.
13 kwietnia 2017 r. - Wielki Czwartek
Kiedy ksiądz staje przy ołtarzu, by sprawować ofiarę mszy
świętej, doznaje swoistego rozdwojenia. Z jednej
strony uświadamia sobie, że oto stoi twarzą w twarz z Jezusem i chciałby
to spotkanie przeżyć tak, jakby nikogo wokół nie było. Za chwilę jednak
przychodzi myśl, że nie jest tu dla siebie, że przed ołtarzem są ludzie,
którym ma służyć, za których ma się modlić bardziej niż za siebie, że w ich
imieniu składa ofiarę i często nawet zamiast nich przyjmuje Komunię
Świętą.
To trudne wybory, ale przykład Jezusa myjącego nogi apostołom -
uczestnikom Ostatniej Wieczerzy (J 13,1-15) jednoznacznie
pokazuje, którą drogą iść.
9 kwietnia 2017 r. - Niedziela Palmowa
Ewangelista Mateusz, relacjonując wjazd Jezusa do Jerozolimy,
dość mocno akcentuje poruszenie, jakie w całym mieście wywołało to
wydarzenie - "Ogromny tłum słał swe płaszcze na drodze, inni obcinali
gałązki z drzew i ścielili na drodze. A tłumy, które Go poprzedzały i
które szły za Nim, wołały głośno: Hosanna Synowi Dawida. (...) poruszyło
się całe miasto" (Mt 21,1-11).
Oby wydarzenia Wielkiego Tygodnia poruszyły do głębi nas wszystkich -
bez wyjątku. Nawet tych "twardzieli", którzy myślą, że nic ich nie
rusza.
2 kwietnia 2017 r. - V Niedziela Wielkiego Postu
Gdy Jezus dowiedział się o chorobie Łazarza, wydaje się, że
powinien rzucić wszystko i pospieszyć mu z pomocą. On jednak zatrzymał
się jeszcze kilka dni w miejscu pobytu, tak że przybył do Betanii
dopiero cztery dni po pogrzebie przyjaciela (J 11,1-45).
Dlaczego Bóg nie zawsze spełnia nasze oczekiwania? Odpowiedź jest tylko
jedna - ma wobec nas inne, lepsze plany. Wskrzeszenie Łazarza jest
dowodem, że Bóg daje więcej niż oczekujemy.
|
|