30 grudnia 2018 r. -
Niedziela Świętej Rodziny
Dwadzieścia lat pracy duszpasterskiej w łódzkiej Parafii Świętej
Rodziny pozwala mi z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Święta Rodzina -
Jezus, Maryja i Józef - to niezwykle potężny Patron. Podczas
poniedziałkowego nabożeństwa Nowenny do Świętej Rodziny jestem świadkiem
wielu łask płynących ku rodzinom modlącym się w kościele przed
Najświętszym Sakramentem i przed figurami Świętej Rodziny. Gdzie jest
źródło tej siły? Przede wszystkim w tym, że centrum Świętej Rodziny
stanowi Jezus, a Maryja i Józef są Jego pomocnikami. Gdy dwunastoletni
Jezus zagubił się rodzicom w świątyni (Łk 2,41-52), stracili oni
cały sens swego istnienia. Odnaleźli sens, odnajdując Jezusa. Siłą
Świętej Rodziny jest Jezus.
25 grudnia
2018 r. - Wtorek - Boże Narodzenie
Jezus jest Bogiem. Jego domem jest świątynia i to w niej powinien
się narodzić. Ale tego nie zrobił. Jezus jest Królem. Powinien narodzić
się w królewskim pałacu, pełnym przepychu i bogactwa. Tego też nie
zrobił. Przyszedł na świat w bardzo ubogiej i brudnej grocie, otoczony
prostymi ludźmi i zwierzętami. Dlaczego? Jest
tylko jedna odpowiedź na to pytanie. Żebym i ja, biedny i pełen brudu,
mógł się przy Nim odnaleźć.
23 grudnia 2018 r. - IV Niedziela Adwentu
Zaraz po zwiastowaniu Maryja udała się z pośpiechem do swej krewnej
Elżbiety. "Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się
dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę" (Łk 1,39-45).
Każdy z nas jest posłany do drugiego człowieka, by nieść mu miłość - tę
ludzką, czyli pomoc, wsparcie, pociechę, i tę nadprzyrodzoną - czyli
Jezusa. Jeśli dobrze to zadanie wypełnimy, będziemy w stanie poruszyć
to, co dotąd było nieporuszalne, a nasze działanie wzmocni są mocą Duch
Święty.
16 grudnia 2018 r. - III Niedziela Adwentu
Analizując liturgiczny fragment Ewangelii wg św. Łukasza, warto
zwrócić uwagę na czas, w jakim Jan Chrzciciel wzywał ludzi do nawrócenia
i dawał im konkretną odpowiedź na ich pytanie: "Cóż mamy czynić?" (Łk 3,10-18).
To było jeszcze przed rozpoczęciem publicznej działalności Jezusa, przed
kuszeniem na pustyni, przed chrztem w Jordanie, przed cudem na weselu w
Kanie Galilejskiej. Ludzie czekali na Mesjasza, ale nie wiedzieli, że
jest On już tak blisko. Jan Chrzciciel, głosząc wezwanie do nawrócenia,
poprowadził swoiste rekolekcje, w wyniku których ludzie odnaleźli drogę
do przychodzącego Zbawiciela.
W wielu parafiach w tę niedzielę rozpoczynają się rekolekcje adwentowe.
Warto je przeżyć w oczekiwaniu na Jezusa, tak jak
2000 lat temu czynili słuchacze Jana Chrzciciela.
9 grudnia 2018 r. - II Niedziela Adwentu
Kto ma samochód, wie, że źle się jeździ, gdy drogi są wyboiste,
dziurawe, pełne objazdów. W najlepszym przypadku
jazda nimi skończy się spóźnieniem. W gorszym - nawet awarią samochodu
lub wypadkiem. Podobnie jest w życiu duchowym. Jeśli w porę nie
zareagujemy na małe grzeszki, z czasem będą się one pogłębiały, aż w
końcu zamkną przed nami drogę do Boga. Na szczęście Kościół proponuje
nam adwentowy remont duszy - "Przygotujcie drogę Panu, prostujcie
ścieżki dla Niego! Każda dolina zostanie wypełniona, każda góra i
pagórek zrównane, drogi kręte staną się prostymi, a wyboiste drogami
gładkimi!" (Łk 3,1-6).
8 grudnia 2018 r. - Sobota - Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP
W liturgii mszalnej uroczystości Niepokalanego Poczęcia Maryi
odczytywany jest fragment Ewangelii mówiący o Zwiastowaniu (Łk 1,26-38),
a w nim tekst brzmiący: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc
Najwyższego osłoni Cię". Można skojarzyć te słowa z hasłem dopiero
co rozpoczętego roku liturgicznego "W mocy Bożego Ducha". Warto
prosić Maryję Niepokalaną, by - skoro sama doświadczyła mocy Ducha
Świętego - była naszą przewodniczką w odkrywaniu, jak wielkie i piękne
rzeczy może w naszym życiu uczynić Boży Duch.
2
grudnia 2018 r. - I Niedziela Adwentu
Wizje rysowane słowem przez Jezusa (Łk 21,25-36)
mogą nas solidnie przestraszyć. Bo kto nie boi się trzęsień ziemi,
powodzi i innych kataklizmów? Jezus jednak nie chce naszego drżenia ze
strachu, przeciwnie - mówi: "Nabierzcie ducha i podnieście głowy".
Jak tego dokonać? Trzeba wyrzec się wszelkiej ociężałości (obżarstwa,
pijaństwa, trosk doczesnych), trzeba czuwać i modlić się w każdym
czasie.
Może na przykład warto podjąć postanowienie codziennego chodzenia na
Roraty? Z lekkim niedospaniem, kanapką w plecaku zamiast porządnego
śniadania, chłodnym porankiem zamiast ciepłej kołderki. I z nadzieją, że
ci, co wychodzą Jezusowi na spotkanie, naprawdę Go spotkają.
|
|