26 lipca 2020 r. - XVII Niedziela Zwykła
Przez całe życie uganiamy się za ukrytymi skarbami, nawet jesteśmy gotowi podjąć wiele wyrzeczeń, byle tylko je odnaleźć, jak rolnik, który odnalazł skarb zakopany w roli, lub kupiec, który znalazł drogocenną perłę (Mt 13,44-46). Tymczasem prawdziwy skarb jest tak blisko nas i wcale się przed nami nie chowa. To RODZINA.
Rodzina nas - dzieci Bożych z Bogiem - Ojcem, Jezusem - Bratem i Maryją - Matką.
Rodzina - z rodzicami, dziećmi, rodzeństwem, babciami i dziadkami, tymi, którzy żyją, i tymi, którzy już odeszli do wieczności.
Rodzina, którą jest Kościół, zwłaszcza wspólnota parafialna, gdzie uczymy się "prawdziwej sztuki bliskości".

19 lipca 2020 r. - XVI Niedziela Zwykła
Pszenica i chwast rosnące razem na jednym polu (Mt 13,24-43) to alegoria ludzi dobrych i złych żyjących obok siebie. Jak reagować na ludzi, których oceniamy jako czyniących zło? Jezus odpowiada: "Poczekajcie, dajcie szansę, bo póki człowiek żyje, zawsze może się zmienić, zostawcie wymierzanie sprawiedliwości Bogu i Jego aniołom". Jest duże ryzyko, że jeśli postawimy się na miejscu Boga i zamiast Niego zaczniemy osądzać i karać niewiernych, sami z pszenicy zmienimy się w chwast.

12 lipca 2020 r. - XV Niedziela Zwykła
Znane powiedzenie mówi: "Kto z kim przestaje, takim się staje". Ludzie żyjący wokół nas mają wpływ na to, jacy jesteśmy. I odwrotnie - nasz sposób myślenia i działania udziela się ludziom z naszego otoczenia. Jeśli uciekamy od ludzi i żyjemy na bezludnej pustyni, nasze serce staje się samotne i jałowe jak ona. Jeśli otaczamy się samymi chwastami i cierniami, wszystko, co dobre w nas, szybko zostaje zagłuszone. Jeśli w życiu widzimy tylko same ciemne strony, cierpienia, choroby i nieszczęścia, bardzo szybko pozwolimy się zdominować czarnowidztwu. Ale można też otaczać się ludźmi, którzy wydają "plon stokrotny, sześćdziesięciokrotny i trzydziestokrotny" (Mt 13,1-9), a wtedy i dla nas przyjdzie czas radosnego owocowania.

5 lipca 2020 r. - XIV Niedziela Zwykła
Epidemia koronawirusa wielu ludziom uniemożliwiła coniedzielne uczestnictwo we mszy świętej sprawowanej we wspólnocie. Zastąpiło je indywidualne korzystanie z transmisji telewizyjnych, radiowych i internetowych, co w tych warunkach było oczywiście rozsądnym i koniecznym wyjściem. Problemem pozostawała jednak niemożność przystąpienia do Komunii Świętej. Jest w tym jeden plus - długie nieprzyjmowanie Ciała Chrystusa sprawiło, że wiele osób mocno zatęskniło za obecnością Jezusa w sercu pod postacią chleba. Mając to wszystko na uwadze, warto przeczytać słowa Jezusa: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11,25-30). Komunia Święta jest naprawdę wielkim pokrzepieniem - źródłem siły we wszelkich naszych słabościach: osobistych, rodzinnych, narodowych i globalnych, duchowych i cielesnych, wielkich i małych.