27 września 2020 r. - XXVI Niedziela Zwykła
Bardzo bolesne są słowa Jezusa, gdy nas napomina: "Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego" (Mt 21,28-32), bo uderzają one bardzo mocno w nasze poczucie własnej wartości. Oczywiście Jezus nie mówi tych słów, by nas obrażać. Jemu naprawdę zależy na nas i jeśli cokolwiek do nas mówi, czyni to zawsze z wielkiej miłości. Może więc warto pomyśleć o sobie jako nie świętym, ale celniku i nierządnicy, choćby w znikomej cząstce. Może stwierdzenie: "Jestem grzesznikiem" otworzy przed nami bramy królestwa zamknięte dla pysznych.

20 września 2020 r. - XXV Niedziela Zwykła
Skoro właściciel winnicy był na tyle majętny, że do pracy wynajmował robotników, mógłby pomyśleć, że sam nie musi pracować, bo ma od tego swoich ludzi. Tymczasem w przypowieści Jezus mówi, że gospodarz nie lenił się, nie spał do południa, ale "wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników", a potem przez cały dzień szukał kolejnych (Mt 20,1-16). Taki właśnie jest Bóg. Zależy Mu na wszystkich, dla wszystkich ma jakąś misję. I jeśli stawia nam jakiekolwiek wymagania, sam to wcześniej czyni.

13 września 2020 r. - XXIV Niedziela Zwykła
Gdy Jezus uczył w przypowieściach, operował obrazami przemawiającymi do wyobraźni słuchaczy. Być może do nas przemówiłby obraz 10 ogromnych tirów wypełnionych po brzegi złotem - to właśnie dziesięć tysięcy talentów. I w zestawieniu z nim drugi obraz: trzymiesięczne przeciętne zarobki zwykłego pracownika - to sto denarów (Mt 18,21-35). Miłosierdzie Boże jest niewyobrażalnie wielkie, a nasze to prawie nic. Dlaczego więc tak często brakuje nam miłosierdzia wobec bliźnich? Być może dlatego, że zbyt mało myślimy i czujemy po Bożemu, siebie stawiając na tronie życia. Może dlatego na przykład nie widzimy, jak wielkim skarbem jest niepozorny, cieniutki opłatek Komunii Świętej.

6 września 2020 r. - XXIII Niedziela Zwykła
Znane przysłowie uczy: "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Prawdę tę potwierdza również Jezus, mówiąc na temat modlitwy: "Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będzie, to wszystko otrzymają od mojego Ojca" (Mt 18,15-20). Zgoda i jedność między ludźmi to klucz, który otwiera Boże Serce. Dlaczego? Bo zgoda oznacza gotowość rezygnacji z własnego "ego" i zaakceptowanie prawa drugiego człowieka do bycia innym. A to właśnie jest miłość, czyli Bóg.
Tylko czy na 7 miliardów mieszkańców naszego świata znajdzie się choćby dwóch, którzy będą w 100% zgodni?