© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

17 lutego 2024 r. - Sobota po Popielcu
Różne były motywacje zadawania pytań Jezusowi. Na przykład uczniowie Jana Chrzciciela jako ludzie głęboko pobożni szczerze pytali Jezusa o sens postu. Ale faryzeusze i uczeni w Piśmie "szemrali, mówiąc do Jego uczniów: Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" (Łk 5,27-32). Jak jednym i drugim odpowiadał Jezus? Ewangelia daje świadectwo, że Jego odpowiedzi były mądre, logiczne, łagodne, pełne życzliwości. Przykład Jezusa uczy, że - choć czasem trzeba użyć mocnych słów (co Jezusowi się zdarzało) - to jednak więcej dobra można uczynić ręką wyciągniętą do zgody niż zaciśniętą w pięść.

16 lutego 2024 r. - Piątek po Popielcu
Czemu mamy pościć? To pytanie często stawiamy w Wielkim Poście, ale jeszcze częściej w innych częściach roku, zwłaszcza gdy przychodzi bezmięsny piątek. Tak naprawdę odpowiedź jest tylko jedna. Post jest potrzebny wtedy, gdy brakuje nam pana młodego, czyli Jezusa (Mt 9,14-55). A dzieje się tak, gdy upadamy, gdy grzech zajmuje w sercu miejsce należne Jezusowi. Wtedy trzeba pościć, by przez pokutę pozbyć się grzechu i otworzyć się na Bożą obecność.

15 lutego 2024 r. - Czwartek po Popielcu
Kiedy człowiek szuka dobrej pracy, często podczas rozmowy kwalifikacyjnej słyszy od pracodawcy całą listę wymagań, jakie będą mu stawiane. I musi podjąć decyzję, czy wymagania te akceptuje. Jeśli tak, zaczyna pracę i staje się częścią społeczności danej firmy. Podobnie Jezus, powołując nas na uczniów i zapraszając do Kościoła, zapowiada, wręcz ostrzega, że pójście za Nim wymaga codziennego brania krzyża na ramiona i naśladowania Go (Łk 9,22-25). Wielu się tego boi i odchodzą. U progu Wielkiego Postu warto usłyszeć pytanie Jezusa: "Przyłączasz się?".

14 lutego 2024 r. - Środa Popielcowa
Warunkiem uzdrowienia z choroby jest przyznanie się przed sobą i przed lekarzem, że jesteśmy chorzy. Jeśli poszlibyśmy do lekarza i na pytanie, co nam dolega, twierdzilibyśmy, że nic, że dobrze się czujemy, to najlepszy nawet lekarz nie będzie w stanie nam pomóc. Podobnie jest z Wielkim Postem. Jeśli nasza dusza ma zostać uzdrowiona i zbawiona, to musimy wyznać Bogu swoją słabość. Przyznanie się do grzechu jest początkiem nawrócenia, czyli procesu uzdrawiania naszej duszy przez Jezusa. Pomocą w tym są proponowane przez Jezusa lekarstwa: jałmużna, modlitwa i post (Mt 6,1-6.16-18). A wyznaniem Bogu, że chorujemy na grzech, jest publiczne (czyli na oczach ludzkich) przyjęcie szczypty popiołu na głowę.