© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

13 lipca 2024 r. - Sobota XIV Tygodnia Okresu Zwykłego
Jezus wielokrotnie tłumaczył uczniom, jak ważne jest życie w prawdzie. "Nie ma nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć". By być autentycznym uczniem Jezusa, nie wolno uciekać od prawdy, lękać się ją głosić. Nawet za cenę wyśmiania, odrzucenia. Dlatego Jezus wzywa: "Nie bójcie się ich" (Mt 10,24-33). Jedynym, czego warto się bać, to własna niewierność.

12 lipca 2024 r. - Piątek XIV Tygodnia Okresu Zwykłego
Co znaczy "mieć się na baczności przed ludźmi" (Mt 10,16-23)? Baczność to znaczy uważność, to szeroko otwarte oczy i uszy, to trwanie w gotowości do działania. Przeciwieństwem baczności jest ospałość i niezaangażowanie. Jezus radzi, by w relacjach z ludźmi być zawsze aktywnym, otwartym, i gotowym do interakcji. Także uważnym na grożące z ich strony niebezpieczeństwa.

11 lipca 2024 r. - Czwartek - Święto św. Benedykta, patrona Europy
Ideałem byłoby, gdyby nasza wiara była absolutnie bezinteresowna. Ale skoro sam Piotr pytał Jezusa: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?" (Mt 19,27-29), to może i nam wolno oczekiwać od Niego jakiejś nagrody. Ważne tylko, by pragnąć nagrody duchowej bardziej niż materialnej. I by pragnąć nagrody nie tylko dla siebie, ale dla wspólnoty.

10 lipca 2024 r. - Środa XIV Tygodnia Okresu Zwykłego
Jak rozumieć nakaz Jezusa skierowany do dwunastu apostołów: "Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego, idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela" (Mt 10,1-7)? Wiemy, że później apostołowie głosili Ewangelię poganom, gdyż Jezus, wstępując do nieba, rozesłał ich na cały świat. Najlepszym sposobem rozwikłania tej zagadki jest powiedzenie, że Bóg miał konkretny plan zbawienia ludzkości. Plan, w którym Słowo Boże miało być głoszone ludziom w przewidzianej przez Boga, dla nas czasem niepojętej, kolejności. Ten Boży plan ciągle trwa. We wspólnocie Kościoła jest miejsce i dla tych, co wierzą od samego dzieciństwa, i dla tych, co nawrócili się dopiero w wieku dojrzałym. Bóg wszystkich kocha równie mocno i dla wszystkich ma miejsce w swoim planie zbawienia.

9 lipca 2024 r. - Wtorek XIV Tygodnia Okresu Zwykłego
"Przyprowadzono do Jezusa opętanego niemowę; po wyrzuceniu złego ducha niemy odzyskał mowę" (Mt 9,32-38). Czasem rzeczywiście działanie złego ducha objawia się naszym milczeniem. Gdy mamy się modlić, a tego nie robimy. Gdy mamy dać świadectwo wiary, a wstydzimy się tego. Gdy powinniśmy stanąć w czyjejś obronie, a wybieramy milczenie. Gdy widzimy zło, ale wolimy się nie mieszać. Żniwo Boże jest wielkie, ale właśnie przez milczenie wielu z nas brakuje w nim robotników.

8 lipca 2024 r. - Poniedziałek XIV Tygodnia Okresu Zwykłego
Do czego porównać dotknięcie relikwii osób świętych lub błogosławionych? To mniej więcej jak wizyta u osoby bliskiej na cmentarzu. Wierzymy, że duszy zmarłego nie ma w grobie, że tam jest tylko ciało. Ale przez spotkanie przy grobie wchodzimy w bliskość ze zmarłym. Przez spotkanie z ciałem zbliżamy się do duszy. "Kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu do Jezusa i dotknęła frędzli Jego płaszcza; i od tej chwili kobieta była zdrowa" (Mt 9,18-26). Samo dotknięcie relikwii nic nam nie pomoże, ale wejście w żywy kontakt ze świętymi i błogosławionymi, i ich modlitwa za nas w niebie, mogą być źródłem niezwykłych łask.

7 lipca 2024 r. - XIV Niedziela Zwykła
Choć żyjemy dwa tysiące lat po spisaniu Ewangelii, możemy bez wahania powiedzieć, że ta księga jest księgą o nas. W postawie mieszkańców Nazaretu - rodzinnego miasta Jezusa, wątpiących w Jego nadprzyrodzoną mądrość (Mk 6,1-6), możemy odnaleźć siebie i swoje problemy w relacjach z najbliższymi. Z kim się najczęściej kłócimy? Z rodziną. Na kim wyładowujemy złe emocje? Na rodzinie. Przy kim ujawniamy najciemniejsze strony naszego charakteru? Przy rodzinie. Warto poznawać życie świętych rodzin i naśladować je w naszej codzienności. Na przykład po błogosławionym Józefie Ulmie ktoś z jego sąsiadów zostawił przepiękne w swej prostocie świadectwo o relacji z żoną Wiktorią: "On zawsze był za nią".