© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

20 stycznia 2024 r. - Sobota II Tygodnia Okresu Zwykłego
Skoro o Jezusie "mówiono, że odszedł od zmysłów" (Mk 3,20-21), to i my nie możemy się dziwić, że uważają nas za dziwaków i szaleńców. Że mówią na nas "dewoty", "mohery", "klechy", "pingwiny", "katole". Z Jezusem i dla Jezusa warto być szaleńcem.

19 stycznia 2024 r. - Piątek II Tygodnia Okresu Zwykłego
"Jezus wszedł na górę i przywołał do siebie (...) Szymona, Jakuba, Jana, Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, Tadeusza, Szymona i Judasza" (Mk 3,13-19). Każdego z nas Jezus wzywa do pójścia za Nim w górę. Niechby to był tylko jeden krok dziennie, ale konsekwentnie. A jeśli już zdarza się nam czasem zmienić kierunek, to za każdy krok w dół - dwa kroki w górę.

18 stycznia 2024 r. - Czwartek II Tygodnia Okresu Zwykłego
Wokół Jezusa gromadziły się wielkie tłumy. Przychodziło do Niego bardzo wielu ludzi "z Galilei, z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu" (Mk 3,7-12). W pierwszym dniu Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan trzeba sobie przypomnieć, że Jezus przyszedł do wszystkich. Nikt nie ma prawa powiedzieć, że Jezus jest jego i tylko jego własnością. Że Jezus kocha tylko katolików, albo tylko prawosławnych, albo tylko protestantów. Albo że kocha tylko wierzących, a ateistów już nie.

17 stycznia 2024 r. - Środa II Tygodnia Okresu Zwykłego
Wydarzenie, o którym opowiada święty Marek, miało miejsce na początku publicznej działalności Jezusa, czyli w czasie, w którym Jezus nie chciał rozgłosu, wręcz przeciwnie - prosił swoich wyznawców o dyskrecję. Logiczne więc było, że wiedząc o śledzących Go faryzeuszach, powinien powstrzymać się od czynienia cudów. A jednak chęć pomocy człowiekowi choremu była większa niż ludzkie kalkulacje. Dlatego mimo szabatu "spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!» i ręka jego stała się znów zdrowa" (Mk 3,1-6).

16 stycznia 2024 r. - Wtorek II Tygodnia Okresu Zwykłego
W jaki sposób możemy przenieść w naszą codzienność naukę Jezusa o szabacie (Mk 2,23-28)? To nie szabat jest celem, celem jest nasze uświęcenie i zbudowanie Królestwa Bożego. Tak samo celem nie są modlitwy, posty, adoracje, sakramenty. Gdyby ktoś odmawiał wszystkie dostępne modlitwy i uczestniczył we wszelkich możliwych nabożeństwach, a nie stawał się przez to świętym, to jego praktyki pobożne nie miałyby najmniejszego sensu. "Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym" (1Kor 13,2).

15 stycznia 2024 r. - Poniedziałek II Tygodnia Okresu Zwykłego
"Przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć" (Mk 2,18-22). Najważniejszą motywacją do podejmowania praktyki postu jest nieobecność Jezusa w naszym życiu. Jeśli czujemy, że tej życiodajnej obecności nam brakuje, że rozmijamy się z dobrem, prawdą i miłością, że zło zaczyna w nas dominować, to najskuteczniejszym lekarstwem będzie pokutny post. I jeśli czujemy niemoc i brak sił w pokonywaniu zła wokół siebie, to też pokutny post będzie dla nas ratunkiem.

14 stycznia 2024 r. - II Niedziela Zwykła
Zmiana imienia "Szymon" na "Piotr" (J 1,35-42) była dla świętego Piotra najmniejszą ze zmian, jakie go czekały po podjęciu decyzji o pójściu za Jezusem. Musiał zostawić swoją rodzinę i pracę. Musiał zastawić swoje dotychczasowe zwyczaje i przyzwyczajenia. Musiał wyjść ze swego w miarę spokojnego i poukładanego świata, i pójść w nieznane za Mesjaszem - Chrystusem. Wtedy jeszcze tego nie wiedział, ale pierwsza decyzja zaprowadziła go do Rzymu, gdzie - jak Jezus - został ukrzyżowany. Czy było warto? Czy warto zostawiać swoje życie i iść za Jezusem? Na to pytanie każdy sam musi znaleźć odpowiedź. Ja mogę powiedzieć, że tak.