© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

13 października 2023 r. - Piątek XXVII Tygodnia Okresu Zwykłego
W ostatnim dniu przed ciszą wyborczą Opatrzność Boża daje nam do rozważenia słowa Jezusa: "Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali" (Łk 11,15-26). Oczywiście Jezus nie mówił tych słów w kontekście wyborów parlamentarnych. Ale warto je odnieść do wszystkich wspólnot, które tworzymy - rodziny, Kościoła, narodu, ludzkości. Warto samemu być człowiekiem budującym zgodę i jedność, oraz wspierać (także głosem wyborczym) tych, którzy unikają kłótni, wrogości, zawiści, a budują wspólnotę międzyludzką.

12 października 2023 r. - Czwartek XXVII Tygodnia Okresu Zwykłego
Wszystko, co dostajemy od Boga, jest Jego darem, łaską niezasłużoną. Ale to nie znaczy, że mamy siąść i czekać, aż Bóg da nam wszystko, czego nam potrzeba. Ważna jest nasza praca, nasz wysiłek, nasze staranie. Trzeba prosić, by było nam dane. Trzeba szukać, byśmy znaleźli. Trzeba kołatać, by było nam otworzone (Łk 11,5-13). Słynne słowa "Jezu, Ty się tym zajmij" są wyrazem naszej ufności w Bożą opatrzność, ale nie mogą być usprawiedliwieniem nicnierobienia.

11 października 2023 r. - Środa XXVII Tygodnia Okresu Zwykłego
Modlitwa "Ojcze nasz" (Łk 11,1-4) jest modlitwą wzorcową z wielu powodów. Najpierw to, że została nam przekazana przez samego Jezusa, a przecież Słowa Boże mają ogromną wartość i moc. Dalej, cenne jest to, że obejmuje ona naszą duchowość i cielesność, dotyka spraw prywatnych i wspólnotowych. Ważne jest też to, że jest ona sformułowana w liczbie mnogiej, modlimy się nie tylko za siebie, ale i za osoby z naszego otoczenia. I najważniejsze - modlitwa ta stawia nas przed Bogiem jako Jego dzieci, czasem nieposłuszne, czasem zbuntowane, ale bez żadnych naszych zasług nieustannie przez Niego kochane.

10 października 2023 r. - Wtorek XXVII Tygodnia Okresu Zwykłego
W poniedziałkowej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie Jezus uczył, że pomoc cierpiącemu bliźniemu ma pierwszeństwo wobec modlitwy i ofiary. Tymczasem opis wizyty Jezusa w domu dwóch sióstr, Marty i Marii, sugeruje coś przeciwnego. Że cenniejszą rzeczą jest jak Maria usiąść u nóg Jezusa i słuchać Go, chłonąc każde słowo, niż jak Marta uwijać się wokół rozmaitych posług (Łk 10,38-42). Gdzie więc jest racja? Chyba nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Tę znajdziemy tylko w jednym miejscu - we własnym sumieniu, rozważywszy wszelkie okoliczności naszego życia. Z zewnątrz nie da się tego obiektywnie ocenić. Dlatego najlepiej, by każdy oceniał siebie i tylko siebie.

9 października 2023 r. - Poniedziałek XXVII Tygodnia Okresu Zwykłego
Dwaj negatywni bohaterowie przypowieści o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,25-37) - kapłan i lewita - szli drogą do Jerozolimy prawdopodobnie po to, by w tamtejszej świątyni służyć Bogu modlitwami i ofiarami. Gdyby dotknęli ludzkiej krwi, a przecież spotkany przez nich napadnięty przez zbójców człowiek był ciężko poraniony, zaciągnęliby na siebie rytualną nieczystość, co uniemożliwiłoby im pełnienie świątynnej posługi. Musieli dokonać radykalnego wyboru: służyć Bogu, ale pozostawić rannego na drodze, albo pomóc człowiekowi, ale zrezygnować z wejścia do świątyni. Jezus bardzo stanowczo uczy, że takie myślenie jest niezgodne z Bożą wolą. Służba Bogu nie może stać w sprzeczności z miłością bliźniego. Świetnie napisał to kiedyś Norwid, że nie szkoda ornatów mszalnych, jeśli trzeba je podrzeć na bandaże do opatrywania ludzkich ran.

8 października 2023 r. - XXVII Niedziela Zwykła
Zatrważająco brzmi zapowiedź Jezusa: "Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce" (Mt 21,33-43). Jak się przed tym strasznym losem obronić? Trzeba uważnie wsłuchać się w przypowieść Jezusa o dzierżawcach winnicy i odnieść ją do swego życia. Trzeba właścicielowi winnicy - Bogu oddać plon jemu należny. Trzeba słuchać proroków, których Bóg do nas posyła - papieża, biskupa. Trzeba uszanować Syna Bożego, nie podnosić na Niego ręki, nie wyrzucać Go ze swego świata. A jeśli kiedykolwiek już zdarzyło się nam zrobić coś zasługującego na wydalenie z winnicy, trzeba w pokorze wołać o miłosierdzie.