© ks. Ireneusz Węgrzyn
 

 

25 listopada 2023 r. - Sobota XXXIII Tygodnia Okresu Zwykłego
Strasznie biedni są ludzie, "którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania" (Łk 20,27-40). Jeśli nie ma życia po śmierci, to czy życie ma w ogóle sens? Czy jest sens czynić dobro, mówić prawdę, wybaczać, pomagać potrzebującym, skoro wszystko zostanie zapomniane i nie będzie za to żadnej nagrody? Czy Bóg, który nas stworzył z miłości, chce nas kochać tylko przez kilkadziesiąt lat, a nie przez całą wieczność? Co to za miłość, która nie trwa wiecznie? Na szczęście nawet w ludziach niewierzących tli się mały płomyk wiary w nieśmiertelność. "Non omnis moriar" (Horacy).

24 listopada 2023 r. - Piątek XXXIII Tygodnia Okresu Zwykłego
"Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej" (Łk 19,45-48). Kim jest sprzedający? To taki człowiek, który szuka zysku dla siebie. Nawet jeśli sprzedaje coś potrzebnego innym, to dodaje do sprzedawanego towaru marżę dla siebie. A Jezus uczy nas radykalnej postawy rezygnacji z własnego zysku podczas modlitwy. Dziwnie to zabrzmi, ale przykładem takiej właśnie bezinteresownej modlitwy jest modlitwa przy okazji pogrzebu. Gdy nikt nie przychodzi modlić się za siebie i swoje problemy, a jedynym beneficjentem modlitwy jest żegnany zmarły. To się nazywa wielkoduszność.

23 listopada 2023 r. - Czwartek XXXIII Tygodnia Okresu Zwykłego
Podczas pieszych wędrówek po Polsce, często w przydrożnych kapliczkach możemy napotkać rzeźbę nazywaną "Chrystus Frasobliwy". Warto przed taką figurą usiąść lub przyklęknąć, by zrozumieć, że i nad nami Jezus płacze, że i o nas się martwi. Co zrobić, by Go pocieszyć i otrzeć Jego łzy? "Rozpoznać czas swojego nawiedzenia" (Łk 19,41-44) - to znaczy odkryć nieustanną obecność Jezusa przy nas i otworzyć dla Niego drzwi serca.

22 listopada 2023 r. - Środa XXXIII Tygodnia Okresu Zwykłego
Przypowieść o dziesięciu minach porusza między innymi smutny temat ludzkiej zawiści: "Pewien człowiek szlachetnego rodu udał się do dalekiego kraju, aby uzyskać dla siebie godność królewską i wrócić; jego współobywatele nienawidzili go i wysłali za nim poselstwo z oświadczeniem: Nie chcemy, żeby ten królował nad nami" (Łk 19,11-28). Mimo że już dwa tysiące lat nauka chrześcijańska nas wychowuje, wciąż jeszcze ciężko nam zaakceptować bliźniego, jeśli jest od nas bogatszy, zdolniejszy, wyżej postawiony. Gdy ktoś się wyróżnia ponadprzeciętnym talentem, zawsze szukamy jakiejś jego wady, by go pomniejszyć w oczach własnych i innych ludzi. Może bliski już Adwent będzie dobrą okazją, by coś w swoim wnętrzu naprawić?

21 listopada 2023 r. - Wtorek - Wspomnienie Ofiarowania NMP
Słowo "ofiarowanie" dość często pojawia się w języku religijnym. Bogu można ofiarować wszystko, ale najcenniejsza ofiara to takie "ofiarowanie", które jest połączone z zaimkiem "się". Nie ma większego i piękniejszego daru dla Boga, jak oddać Mu siebie samego. Tak właśnie uczyniła Maryja, całą siebie oddając Jezusowi. I tak zrobił ewangeliczny Zacheusz (Łk 19,1-10). Ubogim oddał tylko połowę majątku, ale siebie bez reszty ofiarował Jezusowi.

20 listopada 2023 r. - Poniedziałek XXXIII Tygodnia Okresu Zwykłego
Gdy niewidomy siedzący przy drodze do Jerycha "usłyszał przeciągający tłum, wypytywał, co się dzieje; powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi" (Łk 18,35-43). Gdyby nie znalazła się ani jedna osoba chcąca porozmawiać z niewidomym, utraciłby on, być może na zawsze, szansę na cud przywrócenia wzroku. Każde nasze słowo powiedziane ludziom o Jezusie może zaowocować wielkimi dziełami Bożymi w ich życiu. Obyśmy nie zmarnowali ani jednej okazji.

19 listopada 2023 r. - XXXIII Niedziela Zwykła
Przypowieść o talentach (Mt 25,14-30) jest dobra okazją by przypomnieć sobie tabliczkę mnożenia. Pięć razy dwa to dziesięć, dwa razy dwa to cztery, jeden razy jeden to jeden. Przypowieść Jezusa jest zachętą do pomnażania darów, jakie od Pana Boga otrzymujemy. A co, jeśli ktoś myśli, że nic od Boga nie otrzymał? To nieprawda, że Bóg komuś niczego nie dał, bo Boża miłość i sprawiedliwość jest hojna bez wyjątku dla wszystkich. To tylko człowiek może być tak zapatrzony w siebie, że wszystko będzie uważał za swoją własną zasługę. Wtedy pomnożone zero zawsze będzie zerem. Może warto w tę niedzielę wziąć kartkę, wypisać na niej wszystko, co jest Bożym darem dla nas i przy wieczornej modlitwie za to podziękować?